Łagodna kara za wybryki


Decyzją Wojewody wielkopolskiego, Piotra Florka na najbliższym meczu Lecha Poznań z Polonią Warszawa (17. kolejka Ekstraklasy), zamknięta dla kibiców zostanie II trybuna Stadionu Miejskiego. Decyzja ta ma związek z wydarzeniami podczas ostatniego spotkania Ekstraklasy Lech – Śląsk.

 

Wojewoda Piotr Florek spotkał się we wtorek rano z przedstawicielami klubu i wszystkich służb zabezpieczających mecz. Na konferencji prasowej powiedział m.in., że gdyby najbliższy mecz w odbywał się jeszcze w tym roku  w Poznaniu zamknąłby cały stadion. Do marca jest jednak sporo czasu by znaleźć sprawców piątkowych wydarzeń i dlatego decyzja o zamknięciu jednej trybuny, na jeden mecz. Wojewoda zaapelował też do władz klubu, by wydały zakaz wnoszenia na stadion tak zwanych sektorówek, czyli olbrzymich flag, które przykrywają całą trybunę.
Henryk Szlachetka – odpowiedzialny w Lechu za bezpieczeństwo – jest przekonany, że ponad 170 rac, które kibice odpalili podczas piątkowego spotkania, nie wnieśli na stadion w dniu meczu. – Wiara Lecha wynajmuje od władz miasta pomieszczenie na stadionie. Oni za to płacą, a my nie możemy tam wejść i je skontrolować – mówił.

Wiosenną rundę Lech rozpocznie się 24 lutego od wyjazdowego meczu w Chorzowie. U siebie zagra w pierwszy weekend marca z warszawską Polonią.

– Jeśli podczas tego meczu na stadionie będzie niebezpiecznie, możliwe, że kolejne spotkanie odbędzie się przy zamkniętych wszystkich trybunach – poinformowano na konferencji prasowej wojewoda Florek.

Czytaj też

Nieodpowiedzialność będzie ukarana

 

Dodaj komentarz