Lech – Śląsk (Galeria, Opinie)


Kolejorz po raz kolejny rozczarował swoich fanów, przegrywając trzeci mecz z rzędu na własnym boisku. Porażka ze Śląskiem była najboleśniejsza.

Jeszcze wiosną poprzedniego sezonu stadion przy ul. Bułgarskiej był wręcz twierdzą nie do zdobycia, teraz Lech u siebie rozdaje punkty bardzo łatwo.

Powiedzieli po meczu:

Mariusz Rumak, trener Lecha Poznań: – Wygrał zespół dojrzalszy, który zaakcentował swoje mocne strony, a ukrył słabe. Spotkał na drodze słabego przeciwnika, jakim był mój zespół. Popełniłem błąd ze składem, ta grupa, która wyszła w pierwszej połowie, zupełnie nie realizowała założeń. W kuriozalnych okolicznościach straciliśmy bramkę, bowiem wałkowaliśmy takie dokładnie sytuacje przez cały tydzień na treningu. W drugiej połowie zaczęliśmy trochę lepiej, próbowaliśmy podejść wyżej, ale Śląsk szybko skarcił nas dwoma uderzeniami. Gra defensywy nie wygląda dobrze, być może nieobecność Manuela Arboledy ma na to jakiś wpływ, choć uważam, że za grę obronną odpowiada cały zespół. W trzech ostatnich meczach straciliśmy osiem bramek, więcej niż w pozostałych jedenastu. To daje do myślenia.

Stanislav Levy, trener Śląska Wrocław: – Moje złe samopoczucie nie było niczym poważnym, po prostu w ciągu dnia zapomniałem o uzupełnianiu płynów. Jeśli chodzi o mecz, to uważam, że moja drużyna bardzo dobrze zareagowała na krytykę, jaka spadła na nią po ostatnim meczu z Jagiellonią. Bardzo cenię sobie to zwycięstwo. Wywalczyliśmy trzy punkty i zachowaliśmy kontakt w tabeli z drużynami, które walczą o europejskie puchary. Ten wynik może wskazywać, że zwycięstwo przyszło nam łatwo, ale wcale tak nie było. Przeciwnik nie był słaby, ale my zagraliśmy perfekcyjnie.

O meczu czytaj tutaj

Zdjęcia Roger Gorączniak

 

Dodaj komentarz