Wszyscy właściciele starych budynków, zmuszeni do wymiany okien lub drzwi wiedzą, jak dużym problemem jest znalezienie montera, który prawidłowo zainstaluje nową stolarkę. Niezależnie od tego jest ona montowana w tysiącach różnych, właśnie powstających budynków. Na jakość takich usług sypią się skargi – całkiem zrozumiałe, bo zajmują się tym zwykle osoby specjalizujące się w innych zawodach, ledwo przyuczone do tego fachu, albo próbujące dopiero swych sił, uczące się „w biegu”. Jakość szkolenia nie nadąża za potrzebami rynku. Dzięki „budowlance” z ulicy Grunwaldzkiej na szczęście się to zmienia.

Mamy w ten sposób do czynienia z powstaniem całkiem nowego, pełnoprawnego zawodu. – To bardzo atrakcyjna oferta, bo na wszystkich naszych absolwentów czeka praca, a uposażenie jest atrakcyjne – mówi Arkadiusz Dratwa, dyrektor poznańskiej „budowlanki”. – Przez cały trzyletni okres nauki uczniowie korzystają z dodatkowych szkoleń oferowanych przez producentów, a są to firmy znane, od lat obecne na rynku produkcji okien, bram, drzwi, zainteresowane, by ich wyroby były sprawnie i fachowo montowane.

Klasa patronacka, która powstała w tej szkole, to element kampanii edukacyjnej „Dobry montaż”. Celem jest doprowadzenie do prawidłowej instalacji stolarki budowlanej. Uczniowie korzystają z praktyk w specjalistycznych firmach, mają kontakt z najnowocześniejszą technologią, korzystają ze stypendiów. Szkoła otrzyma komplet narzędzi, modele do prawidłowej instalacji, materiały szkoleniowe. Mamy więc do czynienia z przedsięwzięciem korzystnym dla wszystkich. Uczniowie uzyskują dobrze płatny fach, a producenci stolarki i właściciele domów mają gwarancję, że zostanie ona prawidłowo zamontowana.