Poznańska Nowoczesna opracowała projekt ustawy metropolitalnej. W myśl proponowanej ustawy Miasto Poznań, Powiat Poznański i gminy będą mogły utworzyć Poznański Związek Metropolitalny. W ten sposób 140 mln zł rocznie zamiast trafić do budżetu państwa, pozostanie do dyspozycji gmin.

Powołanie Poznańskiego Związku Metropolitalnego spowoduje, że na mocy obowiązującej ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, 5% podatku dochodowego od osób fizycznych, zebranego na terenie Związku Metropolitalnego zostanie w jego budżecie. Według  szacunków poznańskiej Nowoczesnej to dodatkowe 140 mln złotych, które może być przeznaczone na rozwój gmin, które zdecydują się utworzyć związek.

– To bardzo konkretna zachęta. Wierzę, że projekt zostanie pozytywnie zaopiniowany przez Biuro Legislacyjne, zagłosuje za nim sejmowa większość i że Poznań, gminy powiatu poznańskiego, powiat poznański po wejściu w życie ustawy skorzystają z możliwości, które ten projekt im daje.
To duże pieniądze. Warto o nie zawalczyć i zainwestować je lokalnie – mówi poseł Marek Ruciński.

Posłowie Nowoczesnej podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia podpisali projekt przygotowany przez lokalne struktury partii i teraz złożą go do marszałka.

– Utworzenie Poznańskiego Związku Metropolitalnego umożliwi przeniesienie pewnych zadań takich jak transport publiczny, promocja, planowanie przestrzenne, planowanie rozwoju, prowadzenie centrów usług wspólnych, pozyskiwanie inwestorów na poziom Związku Metropolitalnego. To dobry kierunek zmian, bo teraz i tak realizacja tych zadań wykracza poza granice administracyjne gmin – mówi posłanka Joanna Schmidt.

Podczas środowej konferencji członkowie poznańskiej Nowoczesnej szczegółowo przedstawili założenia projektu.

– Taka ustawa powinna zostać uchwalona 8-9 lat temu, wtedy to bowiem na dobre zaczęły się procesy integracyjne gmin w ramach Aglomeracji Poznańskiej. Jednak poza wolą współpracy zawsze brakowało twardych instrumentów zarówno organizacyjnych ale przede wszystkim finansowych. Niestety władza centralna pomimo kilku prób nie była wstanie uchwalić żadnej ustawy metropolitalnej. My dzisiaj taki instrument proponujemy. Gdyby taka ustawa obowiązywała od 8 lat bylibyśmy dzisiaj w całkiem innymi miejscu. Bylibyśmy kilka kroków do przodu w zakresie budowy wspólnego transportu i efektywnego planowania przestrzennego. Pewnie mielibyśmy za sobą przynajmniej część palących problemów, które ostatnio się nasilają – wyjaśnia Paweł Adamów z Zarządu Koła Poznań. – W przeciwieństwie do pozostałych projektów ustaw metropolitalnych nasz projekt zakłada, że przystąpienie do Związku będzie autonomiczną decyzją każdego samorządu. Interesy gmin otaczających Poznań zostały również zabezpieczone poprzez wprowadzenie odpowiednich mechanizmów głosowania w ramach Poznańskiego Związku Metropolitalnego. Wyeliminuje to sytuację gdy któraś ze stron przeforsuje rozwiązanie nieakceptowane przez pozostałych członków metropolii – dodaje.

Projektodawcy zakładają, że Poznański Związek Metropolitalny będzie realizował takie zadania jak: transport publiczny, promocja, planowanie przestrzenne, planowanie rozwoju, prowadzenie centrów usług wspólnych czy pozyskiwanie inwestorów.

– Mocno wierzymy, że rozwiązania zaproponowane w ustawie zwiększą efektywność zarządzania naszymi zasobami. Powstanie związku niewątpliwie ułatwiłoby dalszą rozbudowę kolei metropolitalnej oraz jej integrację z gminnym transportem publicznym. To marzenie wielu mieszkańców – mówi Agnieszka Frąckowiak członek Zarządu Koła Poznań.

Przepisy ujęte w ustawie pozwolą też ograniczyć zjawisko chaotycznego rozlewania się zabudowy o niskiej intensywności.

– Chcemy poprawić otaczającą nas przestrzeń, a nie jest to możliwe bez spójnej, konsekwentnej polityki przestrzennej na terenie całej metropolii. Pozytywne zmiany mogą zacząć się od Poznania i Wielkopolski – dodaje Damian Dubina z Koła Poznań.