Stadion GOSiR w Plewiskach okazał się szczęśliwy dla polskich piłkarek, które w drugim meczu turnieju eliminacyjnego do mistrzostw Europy U-19, pokonały drużynę Norwegii 2:0 (1:0). Po tym zwycięstwie biało-czerwone są już praktycznie pewne awansu do następnej fazy eliminacji Elite Round, która odbędzie się w kwietniu 2017 roku (Polki w pierwszym meczu pokonały Rumunię także 2:0). Jeśli biało-czerwone dzisiaj pokonają Armenię we Wronkach, wtedy zajmą pierwsze miejsce w tabeli i w kolejnej fazie eliminacji będą losowane z pierwszego „koszyka”.

Wygrana z Norwegią to duża niespodzianka, bo zarówno w piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej Norweżki są zdecydowanie wyżej klasyfikowane w rankingu FIFA. Ale drużyna trenera Marcina Kasprowicza zagrała nadzwyczaj ambitnie i prawdę mówiąc mogła wygrać znacznie wyżej. Jeszcze w pierwszej połowie po strzałach polskich zawodniczek piłka dwukrotnie trafiała w poprzeczkę bramki rywalek. Pierwszego gola Polki zdobyły z rzutu karnego, a skuteczna egzekutorką jedenastki był w 35 minucie Kasandra Parczewska. Drugą bramkę dla biało-czerwonych zdobyła na początku drugiej połowy filigranowa Dominika Grabowska. W końcówce spotkania Norweżki miały przewagę, jednak polski zespół twardo się bronił i nie dopuścił do utraty bramki.

– Uważam że kluczem do wygranej było odpowiednie mentalne przygotowanie zawodniczek i w tej kwestii wykonaliśmy dużo pracy. Zwycięstwo nad Norwegią ma dla nas niebagatelne znaczenie. Moc i siła federacji norweskiej jest zdecydowanie wyższa. W rankingu między nami jest przepaść, bo my jesteśmy na 26. miejscu, a rywalki na szóstym. Na boisku tej różnicy wcale nie było widać. To też pokazuje, że w młodzieżowej piłce kobiecej może się wiele zdarzyć – mówił szczęśliwy po meczu Marcin Kasprowicz, trener reprezentacji Polski kobiet U-19.

Stadion w Plewiskach okazał się więc szczęśliwy i radosny dla biało-czerwonych. Pojedynek z Norwegią obserwowało ponad 450 kibiców, którzy gorąco dopingowali polskie piłkarki. Po zakończonym meczu Polki zaprezentowały na murawie taniec radości, a teraz spokojnie mogą się przygotowywać do ostatniego pojedynku turnieju z najsłabszą w stawce Armenią.

Jeśli biało-czerwone 20 września pokonają rywalki we Wronkach, wtedy zajmą pierwsze miejsce w tabeli i w kolejnej fazie eliminacji będą losowane z pierwszego „koszyka”. Należy dodać, że do następnej fazy Elite Round awansują zwycięzcy 11 grup oraz 10 zespołów z drugich miejsc (odpadnie tylko jedna drużyna z najgorszym bilansem).

Turniej eliminacyjny kobiet do ME U-19, grupa 1

15 września, godz. 16.00

Norwegia – Armenia 8:0 (5:0)

bramki: Nautnes 3 (6, 17, 29), Haug 2 (71, 90+1), Kvernvolden (16), Rasmussen (42), Sand (88).

Polska – Rumunia 2:0 (0:0)

bramki: Jędrzejewicz (47), Ratajczyk (70).

17 września, godz. 16.00

Polska – Norwegia 2:0 (1:0)

bramki: Parczewska (35-karny), Grabowska (49).

Rumunia – Armenia 7:0 (3:0)

bramki: Ciolacu 2 (51, 72), Boros 2 (63, 75), Bartalis (23), Petre (31), Ambrus (40).

20 września, godz. 14.00

Rumunia – Norwegia (Grodzisk Wlkp.)

Polska – Armenia (Wronki).

Fot. Tomasz Kamiński