Festyny od lat lat stały się ważnym elementem życia społecznego w wielu polskich miejscowościach. Ich podstawowym celem jest spotkanie się zabieganych ludzi, którzy na co dzień nie mają czasu na budowanie międzysąsiedzkich relacji. Zazwyczaj dominuje muzyka, rozmowy, czasami sportowa rywalizacja.
![Pobiedziska 07](http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/Pobiedziska-07-1-454x302.jpg)
Na zdjęciu wolontariuszki Drużyny Szpiku z Pobiedzisk oraz wolontariusze, pracownicy Warsztatów Terapii Zajęciowej. Po środku (w kapeluszach) Aleksandra Mazurek i Ryszard Bartkowiak organizatorzy i członkowie Rady Osiedla.
Trochę inaczej wyglądały Imieniny Osiedla pod patronatem burmistrz MiG Pobiedziska Doroty Nowackiej i wiceprzewodniczącej Rady Powiatu Poznańskiego Małgorzaty Halber. W sobotnie popołudnie na osiedlu Letnisko w Pobiedziskach oprócz zabawy było przesłanie. Rada Osiedla postanowiła zaprosić działające na terenie gminy stowarzyszenia, aby mogły zaprezentować swoje statutowe działania. Okazało się, że zabawa mimo ostatnich dni wakacji stała się w dużej części nauką, jednak najważniejszym przekazem festynu było niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. Przedstawicielki Drużyny Szpiku ogłosiły, że konieczna jest pomoc ciężko choremu mieszkańcowi Pobiedzisk i zapowiedziały akcję zbierania pieniędzy na walkę o zdrowie.
Mocno wyeksponowane zostały działające od pół roku Warsztaty Terapii Zajęciowej, dające możliwość normalnego funkcjonowania w społeczeństwie osobom o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Ich założycielka, Małgorzata Halber z dumą prezentowała swoich podopiecznych, pracowników i wolontariuszy.
– To niezwykle ważne, aby ci ludzie mogli być razem. Do tej pory wielu z nich nie wychodziło z domu, dzisiaj prezentują swoje prace, dzięki czemu w naturalny sposób się rehabilitują – przyznała w krótkiej rozmowie. Aktywnie zachęcali do uprawiania sportu przedstawiciele klubu Huragan Pobiedziska, Szkółka Tenisa Ziemnego dla dzieci, Akademia Łucznictwa, przedstawiciele Klubu Morsów i młodzi adepci judo z UKS Smecz ze swoim trenerem . O wartościach rodzinnych można było porozmawiać z przedstawicielami Stowarzyszenia Rodzin Katolickich z Biskupic, a o ciekawej historii miasta z zarządem Towarzystwa Miłośników Pobiedzisk. Nie zabrakło akcentów literackich o co zadbała Fundacja Amatorzy Pióra oraz Teatrzyk Horrorek. Były też kasztelańskie gawędy. Miłośnicy zwierząt przyglądali się tresurze psów a panie z Koła Gospodyń Wiejskich chętnie podawały przepisy na przygotowanie zdrowej żywności i demonstrowały piękne wyroby rękodzielnicze.
– Festyn zorganizowaliśmy po to, aby mieszkańcy osiedla mogli poznać działające organizacje pozarządowe oraz ich dokonania w ostatnim czasie. Zdobywanie wiedzy w formie zabawowej to trudne zadanie, jednak warto takie wyzwania podejmować – podsumowała imprezę Aleksandra Mazurek, przewodnicząca Rady Osiedla, znana z organizacji wspaniałych koncertów muzyki poważnej i główna organizatorka osiedlowego festynu.
Tekst i zdjęcia Ireneusz Antkowiak
Dziękujemy za relację z Festynu. Mimo upalnej pogody festyn należy zaliczyć do bardzo udanych.
Na marginesie: nazywamy się Fundacja AMATORZY PIÓRA, nie „animatorzy”. Ta drobna pomyłka to pewnie wina upału:)
Organizatorom dziękujemy za zaproszenie i gratulujemy udanej imprezy.
Pozdrawiamy
Fundacja AMATORZY PIÓRA
Poprawiamy, za pomyłkę przepraszamy
Widać, że wielu ludzie jest zaangażowanych w różną działalność. Brawo!
Dziękujemy za miłe słowa o powołanych i prowadzonych przez nasze Stowarzyszenie Warsztatach Terapii Zajęciowej.