Serce jest biało-czerwone (Galeria)


I oto nadszedł kolejny najważniejszy dzień w historii Polski XXI wieku. Tym razem za sprawą naszych piłkarzy i meczu na EURO 2012 z Czechami. Bez wątpienia walka o awans do ćwierćfinału wyludni miasta zapełniając Strefy Kibica, w Poznaniu już dwie, na pl. Wolności i Malcie oraz Fan Camp przy Arenie. Serca w kolorze biało-czerwonym bić będą w rytm Mazurka Dąbrowskiego. Jak pokonać Czechów? Recepta jest jedna! Strzelić o jedną bramkę więcej.  Przed meczem w poznańskiej Fan Zonie wystąpi zespół „Strachy na lachy” i oby była to prorocza przepowiednia, że Czesi to tylko strachy na lachy. W drugim meczu w Warszawie zagra Rosja i Grecja. Wynik będzie tylko wtedy dla nas istotny, jeśli nie wygramy z Czechami. W piątek z mistrzostwami pożegnali się Szwedzi, po dramatycznym, ale przegranym boju z Anglią 2:3. Podobnie jak Irlandczycy ostatni swój mecz zagrają ze spakowanymi walizkami. Doszło też do pierwszej porażki gospodarza imprezy. Ukraińcy zostali pokonani przez Francuzów 2:0. Wliczając jednak nasze mecze to gospodarze mają dobry bilans 1 zwycięstwo, 2 remisy i 1 porażka. Bez względu gdzie będziemy oglądać mecz, trzymajmy kciuki za NASZYCH!

ukraina

 

Strefa Kibica:

Strefa Junior:

13.00 Fabryka Trofeów Osobistych  – Warsztaty Artystyczne dla dzieci

 

Działania animacyjne

13:15 „Seniorzy dla Euro” – Scena Główna

Przyjdź kibicować polskiej drużynie narodowej razem z poznańskimi seniorami!

 

godz. 13:45 Zespół Tańca Konrast – Scena Główna

Pokazy taneczne utalentowanej grupy z Poznania!

 

Koncerty:

godz. 15:50 Fat Roll – Scena Główna

Rockowe brzmienia lat 70, 80, 90! Fat Roll to 5-osobowy zespół, który powstał pod koniec 2011 roku. Wspólna wizja wszystkich członków zespołu sprawiła, że styl muzyczny jak i kierunek rozwoju jest od początku dokładnie sprecyzowany – chodzi o rockowe granie, w którym można znaleźć pełne ekspresji riffy, ciekawą melodię oraz mocny wokal. Zespół gra zarówno covery, interpretując je w bardzo rockowym stylu oraz własne utwory.

 

godz. 17:05 Maja Koman i Koko Mani – Scena Główna

Założycielką zespołu Koko Mani jest Maja Koman. 24-letnia wokalistka i kompozytorka z Poznania, która jak twierdzi ma dwie natury. Jedna bardzo romantyczna i melancholijna co zdecydowanie słychać w ukulelowych aranżacjach i interpretacjach. Druga energiczna, spontaniczna i nieprzewidywalna. I ta mieszanka charakterów natchnęła Maję do stworzenia projektu który, połączy te dwie natury. Z jednej strony mocne brzmienie beat boxu, w rytmie dub stepu, trip hopu, dramu czy raga, z drugiej delikatne skrzypce. Z jednej mocny kontrabas/bas , z drugiej melancholijny i emocjonalny wokal Mai. „Nazwę zespołu podpowiedziało mi moje nazwisko, bo jest (o ironio) połączeniem moich dwóch natur, Koko – kojarzy mi się z kurą, a kury gdaczą jak baby, jest tu też kobiecy romantyzm i wrażliwość. Man – mężczyzna, moja silna strona, która wie czego chce i wytrwale dąży do celu, no i fakt że w zespole oprócz mnie są sami faceci. Końcówka ”i” jest przewrotna bo może oznaczać manię albo zwyczajnie ułatwić polską odmianę.” Wykonywane obecnie utwory to ironiczne piosenki w języku angielskim i francuskim. Usłyszymy tam wpływy muzyki klasycznej, dub stepowej, regowej, trip hopowej, a jednak coś zupełnie nowego. Każdy utwór choć inny tworzy jeden spójny klimat.

godz. 18:20 Strachy na Lachy – Scena Główna

Strachy na Lachy (kiedyś Międzymiastówka Muzykująca Grabaż i Strachy Na Lachy) – formacja stworzona przez Krzysztofa „Grabaża” Grabowskiego oraz Andrzeja „Kozaka” Kozakiewicza w 2002 roku. Zespół na początku znany był jako Grabaż + Ktoś Tam Jeszcze, jednak po ich pierwszym koncercie w Legnicy zespół zmienił nazwę na Grabaż i Strachy na Lachy i w składzie Grabaż, Kozak, Longin i Maniek ruszył w pierwszą trasę koncertową. Po niej do zespołu dołączyli Kuzyn oraz Anem, a sam zespół zmienił nazwę na Międzymiastówka Muzykująca Grabaż i Strachy na Lachy. Pod koniec 2003 roku ukazała się pierwsza płyta zespołu, Strachy na Lachy. Na początku września 2005 decyzją lidera z nazwy zostaje usunięte słowo Grabaż i zespół otrzymuje nazwę Strachy na Lachy. W tym samym czasie do zespołu oficjalnie zostaje przyjęty nowy członek – Pan Areczek, akordeonista.
23:40 Denis The Menace, DJ z Berlina _Scena Główna

Denis The Menace rozpoczął karierę w 1988 roku. Jego wizyta w Strefie Kibica to okazja do dobrej zabawy przy muzyce electro/house.

 

Mecze:

20:45 Telebimy Czechy vs. Polska

22:45 Ekrany na Alejach Marcinkowskiego Rosja – Grecja – retransmisja spotkania (drugi mecz ostatniej kolejki grupy A, toczony równolegle ze spotkaniem Polska – Czechy).

 

Ciekawostki:

Bukmacherzy za Polską

Przeglądając zakłady w firmach bukmacherskich wyraźnie widać, że obstawiają zwycięstwo Polaków. Nie jest to przytłaczające zwycięstwo, ale dające nam awans do ćwierćfinału. Rosną też notowania naszego zespołu w zakładach – Kto zdobędzie ME? Obecnie jeden z bukmacherów płaci 51 za 1 zł postawioną na to, że Polacy będą Mistrzami Europy. Przed pierwszym meczem z Grecją stawka sięgał ponad 100 złotych.

 

 Jak minął dzień ósmy „ZIELONY”:

Ten dzień był DNIEM IRLANDZKIM, zaplanowanym od dawna jako spotkanie z kulturą i sztuką Zielonej Wysypy. Ten dzień należał także do zespołu zespół Carrantuohill, który pojawiał się, aż trzy razy na scenie. W przerwach miedzy kolejnymi częściami koncertu najpopularniejszego polskiego zespołu grającego muzykę celtycką, na scenę wchodziły tancerki z grupy Celtica, które zaczynały swoje występy od tradycyjnej prezentacji tańców irlandzkich, a kończyły na płycie Placu Wolności, ucząc gości Strefy kroków irlandzkiego stepa i softshoe.

Na moment przed rozpoczęciem meczu Ukraina-Francja Centrum Medialne Miasta Gospodarza odwiedził prezydent Ryszard Grobelny, który dał się namówić wolontariuszom na partyjkę gry w piłkarzyki.

Pierwszy dzisiejszy mecz zaczął się pechowo. Deszcz w Doniecku przerwał spotkanie w piątej minucie. Po blisko godzinnej przerwie piłkarze wrócili do gry – Francja pokonała Ukrainę 2:0. W drugim, doskonałym meczu Anglicy zwyciężyli ze Szwedami 3:2, wyrzucając Skandynawów za burtę mistrzostw.

Dzień zakończono w klimacie, który towarzyszył od początku dnia. Gości strefy żegnały melodie irlandzkie i szkockie w wykonaniu Carrantuohill. Członkowie zespołu tradycyjnie też rozmawiali z dziennikarzami. Na pytanie kto zagra w finale odpowiedzieli: –  Niemcy i Hiszpania. Wygrają niestety Niemcy. Są mocni. Wspomnicie moje słowa: oni grają jak maszyny. Docenili także fakt organizacji mistrzostw w Polsce: – Zostaną drogi i to wszystko, co zbudowaliśmy. Ale ważniejsze może jest to, co zostanie tym, którzy do nas przyjechali: pamięć o super kraju, w którym można dobrze zjeść, dobrze się pobawić, dobrze z ludźmi pogadać. Przecież nie wszyscy ci, którzy do nas przyjechali wiedzieli, gdzie Polska leży. Jako gospodarze wielkiej imprezy zdajemy egzamin. To pomoże nam nabrać odwagi i poczucia, że jesteśmy Europejczykami. W tym międzynarodowym tłumie zobaczymy, że nie jesteśmy gorsi – mówili członkowie zespołu.

Juliusz Podolski, exPress Dziennikarska Agencja Usługowa

Fot. Strefa Kibica

 

 

 

 

Dodaj komentarz