Fatalny Lech Poznań przegrywa po raz trzeci z rzędu na kolejkę przed końcem sezonu. Tym razem pogromcą mistrzów Polski okazało się być Zagłębie Lubin. Od pierwszej minuty na boisku występowali Kamil Jóźwiak i Robert Gumny, a bramki dla miedziowych zdobyli Dąbrowski i Woźniak.

Pierwsza połowa nie była najgorsza w wykonaniu zespołu trenera Jana Urbana. Lechici nieznacznie przeważali i oddawali więcej strzałów, lecz wciąż popisywali się nieskutecznością. Najlepszą szansę na strzelenie gola miał Maciej Gajos wykonując rzut wolny, lecz po jego uderzeniu piłka odbiła się jedynie od poprzeczki.

Sytuacja diametralnie zmieniła się w drugiej części meczu. Już po pięciu minutach gospodarze otworzyli wynik spotkania po dośrodkowaniu z lewej flanki. Swobodę na trzecim metrze wykorzystał Maciej Dąbrowski kierując piłkę do bramki. Ten sam zawodnik podwyższył jeszcze wynik spotkania w 68. Minucie, gdy znów korzystając z wolnego miejsca zostawionego przez defensorów Lecha przymierzył na bramkę Buricia. Po strzale piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce Bośniaka.

Zespół mistrzów Polski pogrążył jeszcze Arkadiusz Woźniak. Kapitan Zagłębia znalazł się sam na sam z Jasminem Buriciem i pokonał golkipera Lecha plasowanym strzałem. Tym samym Kolejorz przegrał 23 raz w tym sezonie nie strzelając gola aż od pięciu meczów.

Zagłębie Lubin – Lech Poznań 3:0 (0:0)

Bramki: 50. , 58. Dąbrowski, 88. Woźniak

Żółte kartki: 23. Gulden – 41. Kędziora, 76. Gumny

Zagłębie: Polacek, Todorovski, Guldan, Dąbrowski, Tosik, Piątek, Kubicki, Janoszka (Damian Zbozień 82.), Starzyński (Adrian Rakowski 83.), Woźniak, Piątek (Michal Papadopulos 87.)

Lech: Burić, Gumny, Wilusz, Arajuuri, Kędziora (Kebba Ceesay 66.), Trałka, Tetteh (Marcin Kamiński 84.), Pawłowski, Gajos, Jóźwiak, Bille Nielsen (Dawid Kownacki 55.)

Sędzia główny: Szymon Marciniak.

Karol Jaroni

Fot. Roger Gorączniak