– Finał Pucharu Polski to jeden mecz – mówił na konferencji przed finałem Pucharu Polski Jan Urban, trener Lecha Poznań. – Tabela ligowa jak i wyniki ostatnich meczów nie będą miały żadnego wpływu na to, co się będzie działo na boisku. W poniedziałek jego drużyna będzie walczyła o szósty triumf w rozgrywkach Pucharu Polski.

Dla poznaniaków najbliższy mecz jest bardzo ważny w kontekście walki o awans do europejskich pucharów. Mistrz Polski do podium traci sześć punktów, a do końca sezonu pozostały trzy kolejki. Możliwość gry w kwalifikacjach Ligi Europy zapewni Kolejorzowi zwycięstwo w finale Pucharu Polski. Zdaniem szkoleniowca jednak brak wygranej w poniedziałkowym meczu, nie zamknie jego drużynie drogi do finału. – Jeśli wygramy te trzy mecze ligowe to zagramy w pucharach. Może się mylę, ale tak uważam – podkreśla opiekun Lecha Poznań, który w swojej dotychczasowej karierze dwukrotnie sięgał po Puchar Polski. W obu sytuacjach szkoleniowiec prowadził Legię Warszawa, z którą zmierzy się w poniedziałkowe popołudnie.

– Każdy trener pracuje na swój rachunek. Przez cztery lata pracy w Legii zdobyłem wszystko, co było do zdobycia. Dziś jestem w Lechu i takie jest życie trenera. Moim zadaniem jest teraz to, żeby wydobyć z tej drużyny jak najwięcej nie tylko zespołowo, ale też indywidualnie. Czy pokonanie Legii będzie dla nas większym sukcesem? Moim zdaniem nie, ale wiem, że dla kibiców pokonanie Legii ma znaczenie. Ona jest super, dopóki odbędzie się w sportowej atmosferze. Jeśli tak jest to zainteresowanie tą rywalizacją jest jeszcze większe – mówi trener mistrza Polski.

Dla Lecha w tym sezonie będzie to już piąte spotkanie z warszawską drużyną w tym sezonie. Duża liczba rozegranych bezpośrednich meczów może mieć wpływ na przebieg spotkania. – Nie będzie łatwo zaskoczyć rywala pod względem taktycznym. Ci zawodnicy znają się bardzo dobrze, nie tylko z ligi, ale też z reprezentacji. Dlatego niesamowicie ważna będzie sfera mentalna. Spodziewam się wyrównanego spotkania. Kto będzie miał więcej zimnej krwi, chłodniejszą głowę, ten ma większe szanse na zwycięstwo – przyznaje Urban.

Bodźcem motywującym przed poniedziałkowym finałem będzie niewątpliwie atmosfera na stadionie oraz otoczka Stadionu Narodowego. – Gra na takim obiekcie to coś wyjątkowego. Wszyscy będą chcieli wygrać. Każdy zespół ma swoją strategię. My swojej jednak nie będziemy zdradzać. Chcemy zagrać jak najlepiej potrafimy. Ostatnio gramy nieźle w piłkę. Mamy jednak trudności ze strzelaniem. Tego problemu nie ukryjemy, w tym elemencie musi być w najbliższym meczu zdecydowanie lepiej – podkreśla szkoleniowiec Kolejorza. – Mecze Lecha z Legią są spotkaniami wyjątkowymi, specjalnymi o bardzo dużym zainteresowaniu mediów i kibiców – dodaje.

Fot. Roger Gorączniak

źródło www.lechpoznan.pl