4 kolejka żużlowej PGE Ekstraligi – typujemy wyniki


Już w niedzielę po raz czwarty w tym sezonie ekstraligowe tory staną się areną zmagań najlepszych drużyn w Polsce. Po poprzedniej, niezwykle bogatej w emocje kolejce apetyty kibiców są jeszcze bardziej rozbudzone niż do tej pory. Co zatem czeka nas w najbliższych meczach?

Betard Sparta 6

Get Well Toruń – Unia Tarnów (1.05.2016, 17:00)

Spotkanie w którym jest jeden zdecydowany faworyt. Co prawda w tabeli po trzech rundach obie drużyny mogą pochwalić się takim samym dorobkiem punktowym, jednak tak naprawdę już na starcie sezonu widać różnicę klas w obu zespołach. Menedżer Get Well Jacek Gajewski zdecydował się na powrót do pierwotnego ustawienia, czyli opcji z Gregiem Hancockiem partnerującym juniorom i Chrisem Holderem jadącym z Adrianem Miedzińskim. Jest to zrozumiałe o tyle, że roszada kompletnie nie przyniosła skutku w przegranym spotkaniu z Fogo Unią Leszno. Przegrana z Mistrzem Polski to nienajlepszy prognostyk, jednak należy pamiętać, że leszczyński tor bardzo różni się od tego na Motoarenie. Po powrocie na „stare śmieci” błyszczeć powinna wspomniana para Holder-Miedziński, która na stadionie im. Alfreda Smoczyka zawiodła na całej linii. Dodatkowym smaczkiem dla kibiców z Torunia jest fakt, że szansę debiutu otrzymuje jeden z najbardziej perspektywicznych zawodników najmłodszego pokolenia, Norbert Krakowiak. Wychowanek klubu z Ostrowa powrócił do treningów po kontuzji i będzie miał okazję do pierwszego zaprezentowania się sympatykom nowego zespołu. Tarnowianie natomiast nie mieli okazji do przeprowadzenia meczu tydzień temu i wciąż „żyją” zwycięstwem nad Unią Leszno. Rezultat sprzed dwóch kolejek ciężko im będzie jednak powtórzyć i muszą walczyć raczej o to, by spotkania nie zakończyć z podobną liczbą punktów jak w inauguracyjnym spotkaniu w Grudziądzu. Tak jak menadżer z Torunia, trener Paweł Baran zdecydował się na zmiany w ustawieniu parowym. Tym razem partnerem Madsena będzie Świderski, a Bjerre pojedzie z Michelsenem.

Jak typujemy? 55:35 dla Get Well.

Get Well Toruń:

  1. Martin Vaculik
  2. Kacper Gomólski
  3. Chris Holder
  4. Adrian Miedziński
  5. Greg Hancock
  6. Norbert Krakowiak

15.

Unia Tarnów:

  1. Leon Madsen
  2. Piotr Świderski
  3. Kenneth Bjerre
  4. Mikkel Michelsen
  5. Janusz Kołodziej
  6. Krystian Rempała

7.

Betard Sparta Wrocław – Stal Gorzów (1.05.2016, 17:00)

Spotkanie elektryzujące kibiców żużla we Wrocławiu, Gorzowie i Poznaniu. Sympatycy ze stolicy Wielkopolski muszą wciąż czekać na upragnioną inaugurację Ekstraligi po tym, jak dwa tygodnie temu mecz Betard Sparty, zespołu nad którym patronat ma Nasz Głos Poznański, z ROW-em Rybnik musiał zostać odwołany z powodu kłopotów pogodowych (opinie kibiców na temat odwołania – czytaj tutaj – kliknij). Tym razem prognozy nie przewidują deszczu, zatem można z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że 1.05.2016 będzie historyczną datą dla najnowszej historii żużla w Poznaniu. Oczekiwania są tym większe, że na Golęcin przyjeżdża najlepiej dysponowana na ten moment drużyna w Polsce. Świadczy o tym nie tylko tabela, której Stal Gorzów jest liderem, ale przede wszystkim to, jak jej zawodnicy prezentują się na torze. Klasą samą dla siebie są Bartosz Zmarzlik i powracający do wysokiej formy Krzysztof Kasprzak, dzielnie wspomagają ich Iversen i Pawlicki. Poniżej oczekiwań jadą na razie co prawda Zagar i Jepsen Jensen, jednak z pewnością są to żużlowcy których nigdy nie należy lekceważyć. Na papierze jest to więc drużyna niemal kompletna, jak zatem można ją pokonać? Odpowiedź na to pytanie będą chcieli  w niedzielę zaprezentować Maciej Janowski, Tai Woffinden i Maksym Drabik. Wrocławianie mają w swojej talii jeszcze jeden atut – fantastycznego taktyka Piotra Barona, który już nieraz wyprowadzał zespół z dużych opresji. Dużą rolę może odegrać też tor – zawodnicy Stali nie mieli do tej pory praktycznej okazji, żeby go przetestować. Ten fakt w połączeniu z osobą trenera i liderów Betardu może dać zwycięstwo tymczasowym gospodarzom stadionu na Golęcinie. Jedno jest pewne – w Poznaniu na pewno nie zabraknie emocji do ostatniego biegu.

Jak typujemy? 47:43 dla Betardu Sparty.

Betard Sparta Wrocław:

  1. Tai Woffinden
  2. Vaclav Milik
  3. Tomasz Jędrzejak
  4. Szymon Woźniak
  5. Maciej Janowski

14.

  1. Maksym Drabik

Stal Gorzów:

  1. Niels Kristian Iversen
  2. Michael Jepsen Jensen
  3. Matej Zagar
  4. Przemysław Pawlicki
  5. Krzysztof Kasprzak
  6. Bartosz Zmarzlik

ROW Rybnik – MRGARDEN GKM Grudziądz (1.05.2016, 19:30)

Pojedynek dwóch najbardziej zaskakująco radzących sobie na początku sezonu drużyn. ROW Rybnik sprawił dużą niespodziankę walcząc o zwycięstwo do ostatniego biegu tydzień temu w Zielonej Górze. Nie zawiedli tam przede wszystkim liderzy Jonsson i Łaguta, ale fantastycznie w końcowej fazie zawodów pojechał Max Fricke. Został za to nagrodzony przez Piotra Żytę awansem na prowadzącego parę – wygląda na to, że trener rybniczan jest na tyle pewny formy młodego Australijczyka, że postanowił rozdzielić go z Andreasem Jonssonem tak, by wyrównać siłę poszczególnych par. Oczywiście nie znamy formy Maxa, ale trzeba przyznać że jest to bardzo odważna zagrywka. Poza tą roszadą ROW musi nadal radzić sobie bez najlepszego juniora – Kacpra Woryny. Najnowsze doniesienia mówią, że młody żużlowiec będzie mógł wrócić do ścigania najwcześniej pod koniec maja. Póki co wciąż będzie zastępował go Robert Chmiel. Jeśli jednak seniorzy gospodarzy pojadą tak jak w Zielonej Górze, to kibice nie muszą martwić się o ewentualną uboższą zdobycz swoich najmłodszych zawodników. O ile jedynym źródłem wiedzy na temat formy „Rekinów” jest wynik tylko jednego meczu, o tyle o postawie MRGARDEN GKM możemy powiedzieć dużo więcej – grudziądzanie zaprezentowali się już przecież w trzech spotkaniach, przegrywając tylko ze sprawiającą świetne wrażenie Stalą Gorzów. Najwięcej dobrego można powiedzieć o parze Okoniewski – Buczkowski, która na początku sezonu notuje kapitalne wyniki. Statystyki po trzech kolejkach są jasne – na ten moment nie ma w całej PGE Ekstralidze skuteczniejszego duetu żużlowców. Trener Kempiński zdecydował się jednak rozdzielić ich w spotkaniu z ROW-em. Ma to, podobnie jak manewr Piotra Żyty, wyrównać siły poszczególnych par. Okoniewskiego i Buczkowskiego wspomaga dużą liczbą punktów Tomasz Gollob, jednak nie wiadomo czy pojedzie w najbliższym meczu – z poprzedniego wyjazdowego spotkania ze Stalą Gorzów zrezygnował z powodu niedoleczonej kontuzji pleców. Kibice z Grudziądza z pewnością liczą, że tym razem ich kapitan zdecyduje się na start – poprawiłoby to znacznie szansę ich drużyny na osiągnięcie dobrego wyniku, szczególnie po cudach jakie Gollob wyprawiał tydzień temu na stadionie przy ulicy Hallera. Decyzja zostanie podjęta zapewne po oględzinach rybnickiego toru.

Jak typujemy? 47:43 dla ROW-u Rybnik.

ROW Rybnik:

  1. Max Fricke
  2. Rune Holta
  3. Andreas Jonsson
  4. Damian Baliński
  5. Grigorij Łaguta

14.

  1. Robert Chmiel

MRGARDEN GKM Grudziądz:

  1. Tomasz Gollob
  2. Antonio Lindbaeck
  3. Krzysztof Buczkowski
  4. Artiom Łaguta
  5. Rafał Okoniewski
  6. Marcin Nowak

7.

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra – Fogo Unia Leszno (1.05.2016, 19:30)

Ostatnie opisywane spotkanie to potencjalnie obok starcia Betardu Sparty ze Stalą Gorzów najbardziej hitowy mecz w tej kolejce. Zielonogórzanie sezon na własnym torze zainaugurowali przed tygodniem, zwyciężając po wyrównanym boju z ROW-em Rybnik. Dla wielu kibiców wynik 46:43 był wielkim zaskoczeniem, jednak trzeba podkreślić, że Ekantor.pl Falubaz został przed meczem pozbawiony nie tylko lidera składu i zawodnika drugiej linii, ale także atutu własnego toru. Obficie padający śnieg kompletnie pokrzyżował plany Marka Cieślaka, w rezultacie czego żużlowcy po starcie zastali zupełnie inne warunki niż te, na które byli przygotowani. Nie umniejsza to oczywiście kapitalnej postawy gości w tamtym spotkaniu, sugeruje jedynie, że do niedzielnego starcia Falubaz może podejść dużo lepiej przygotowany. Zdaje sobie z tego sprawę trener, który postanowił nie dokonywać żadnych przetasowań w awizowanym zestawieniu. Gospodarze nie zdecydowali się też na zakontraktowanie nowego zawodnika, o czym mówiło się w poprzednich kilku dniach. Drużyna gości do spotkania podejdzie uskrzydlona piątkowym zwycięstwem z Get Well Toruń. Na zawodnikach Fogo Unii zaczęła ciążyć duża presja, której jednak zdołali przeciwstawić się już na samym początku. Paradoksalnie Mistrzowie Polski wygrali pierwszy mecz, w którym tak naprawdę nie byli faworytami. Kibiców drużyny prowadzonej przez duet Skórnicki – Jankowski cieszy z pewnością fakt dobrego występu Piotra Pawlickiego. Udowodnił on, że wcale nie zaciął się na dłużej i Fogo Unia może na niego liczyć. Pytanie brzmi: jak młody wychowanek „Byków” zniesie mecz ligowy tuż po debiucie w Grand Prix, które odbędzie się w słoweńskim Krsko. Może być to o tyle problematyczne, że historia sportu żużlowego zna już dziesiątki przykładów zawodników, którzy nie radzili sobie z łączeniem ligi i światowego czempionatu. Dla Fogo Unii jest to bardzo istotne – wszak w ostatnich meczach to postawa Pawlickiego decydowała o końcowym wyniku zespołu.

Jak typujemy? 48:42 dla Ekantor.pl Falubazu.

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra:

  1. Patryk Dudek
  2. Andriej Karpow
  3. Jason Doyle
  4. Jarosław Hampel
  5. Piotr Protasiewicz

14.

  1. Sebastian Niedźwiedź

Fogo Unia Leszno:

  1. Piotr Pawlicki
  2. Tobiasz Musielak
  3. Grzegorz Zengota
  4. Peter Kildemand
  5. Nicki Pedersen
  6. Bartosz Smektała

7.

Więcej wiadomości o PGE Ekstralidze i żużlowcach Betard Sparty:

Kibice o odwołanym meczu PGE Ekstraligi na Golęcinie – kliknij tutaj

Zobacz na zdjęciach otoczkę meczu, który 17 kwietnia ostatecznie się nie odbył – kliknij tutaj

Nasza relacja z meczu Betard Sparty w Grudziądzu – czytaj tutaj

Starcie gwiazd speedway’a na Golęcinie. MAMY BILETY! (wystarczy kliknąć).

Tomek Kasprzyk

Sport Analytics

Fot. Materiały Prasowe WTS Betard Sparta

Dodaj komentarz