Kredyt na samochód dla firmy może być lepszy od leasingu


Zakup auta zawsze wiąże się z koniecznością poniesienia wysokich wydatków. Szczególnie w przypadku mikro-przedsiębiorców możemy mówić o uzasadnionych obawach utraty płynności finansowej. Stąd często wielu przedstawicieli firm staje przed dylematem – leasing czy kredyt na samochód? Sprawdź, kiedy to kredyt jest korzystniejszy od leasingu.

auto

Porównujemy koszty

W praktyce: dużym przedsiębiorstwom, które potrzebują sporej floty aut, poleca się leasing. Produktem kierowanym do mniejszych firm – czy też takich, które nie potrzebują kilkunastu samochodów, by rozpocząć działalność – jest kredyt. Chodzi przede wszystkim o koszty. Kredyt na samochód możemy rozłożyć nawet na 10 lat, a leasing średnio na 3-5. W przypadku kredytu możemy więc znacząco obniżyć naszą ratę. Kredyt samochodowy dla firm możemy wziąć także na sfinansowanie samochodu używanego, w przypadku leasingu takiej możliwości nie ma.

Gdy bierzemy leasing godzimy się uregulować na rzecz banku opłatę wstępną i co miesięczne raty leasingowe oraz nierzadko – opłatę za wykup auta po spłacie ostatniej raty. Z kolei w przypadku kredytu zobowiązani jesteśmy płacić prowizje, raty z odsetkami oraz ewentualnie opłaty dodatkowe. Tutaj decydującą rolę będą mieć oferty poszczególnych banków. Złotej rady nie ma – trzeba porównywać.

Wkład własny i formalności

Kredyt możemy zaciągnąć na dowolną kwotę. Niezależnie, czy brakuje nam kilkudziesięciu czy kilkuset tysięcy – możemy ubiegać się w banku o dowolne dofinansowanie, także bez wkładu własnego. Decyzja o przyznaniu nam funduszy będzie zależeć wyłącznie od banku. Możemy być pewni, że leasingodawca będzie wymagał wkładu własnego. To najczęściej 5-10 procent wartości pojazdu. Warto tu także dodać, że najchętniej finansowane są leasingi aut o wartości co najmniej 20 tysięcy złotych.

W obu przypadkach możemy być pewni, że nie unikniemy formalności. Idąc do banku czy u leasingodawcy powinniśmy wziąć ze sobą dokumenty rejestrowe firmy, oświadczenia o przychodach. Czasem także PIT-y.

Kolejną sprawą są kwestie rejestracji i ubezpieczenia pojazdu. W przypadku kredytu obowiązek ten spocznie na nas. Z kolei w leasingu zajmie się tym firma. To ona jest bowiem prawnym właścicielem samochodu. W przypadku kredytu udział we własności samochodu jest dzielony między bank, a przedsiębiorcę. Oznacza to dla niego pełną dowolność w działaniu – może samodzielnie wybrać np. serwis lub sprzedać auto z niespłaconym kredytem, jeśli tylko uzgodni wszelkie kwestie z bankiem i potencjalnym właścicielem auta.

Sprawdź więcej na: https://www.santanderconsumer.pl/kredyty-samochodowe/

Dodaj komentarz