Krychowiak, Glik i Grosicki o meczach reprezentacji


Na konferencji prasowej zorganizowanej na Inea Stadionie we wtorek o godz. 17.30 – dzień przed meczem towarzyskim z Serbią – na pytania dziennikarzy odpowiadali trener reprezentacji Polski Adam Nawałka (czytaj tutaj – kliknij), Grzegorz Krychowiak, Kamil Glik oraz Kamil Grosicki.

Krychowiak 05

Grzegorz Krychowiak:

– Drzwi do kadry są otwarte dla wszystkich zawodników. Te mecze są okazją, żeby zaprezentować się z jak najlepszej strony. Jesteśmy tutaj, żeby pokazać swoje umiejętności i dawać z siebie sto procent. Doszedłem do siebie po kontuzji, ale to decyzja trenera czy będę mógł zagrać. On jest tutaj szefem i to on decyduje o składzie wyjściowym. Najważniejsze, że wyniki naszej drużyny się nie zmieniły. Ciężka praca przyniosła efekty i dała nam awans na mistrzostwa Europy.

Kamil Glik:

– Każdy z nas ma świadomość, że czekają nas bardzo ważne mecze. Tak naprawdę to nie ma osoby, która może czuć się pewna miejsca w kadrze. Każdy z nas chce pokazać, że na tę reprezentację zasługuje. Wszyscy zawodnicy mają sobie cele, ambicje i każdy wie, że to kluczowe spotkania, byśmy mogli jak najlepiej przygotować się do mistrzostw Europy we Francji. Czasu jest coraz mniej, pozostały cztery mecze towarzyskie, więc to dla nas bardzo istotne. Na linii trener – zawodnicy współpraca jest bardzo dobra. Każdy czuje się potrzebny w tej reprezentacji, co przyniosło nam wszystkim pozytywny efekt.

Kamil Grosicki:

– Te dwa mecze pokażą nam, w jakim miejscu jesteśmy i co będziemy musieli poprawić. Czasu pozostało niewiele, do EURO coraz bliżej. Chcę w tych dwóch spotkaniach z Serbią i Finlandią pokazać się z jak najlepszej strony i wywalczyć swoje miejsce w składzie. To jest reprezentacja Polski i tu grają najlepsi zawodnicy, a to duże wyróżnienie. Szczególnie, jak się wychodzi w podstawowym składzie.

Piłkarska reprezentacja Polski trenowała na Inea Stadionie: zobacz zdjęcia – kliknij tutaj

Relacja z konferencji prasowej reprezentacji Serbii – zobacz tutaj – kliknij 

Fot. Roger Gorączniak

źródło PZPN / Łączy Nas Piłka

 

Dodaj komentarz