W niedzielę ok. 13.20 w jednym z apartamentowców u zbiegu ul. Przemysłowej i Sikorskiego wybuchł pożar. W akcji brały udział cztery zastępy straży. Przez trzy godziny zablokowane były okolice Rynku Wildeckiego. Mieszkańcy do ok. 21 nie mieli wody, nadal czekają na włączenie prądu i ogrzewania.
– W garażu podziemnym doszło do pożaru samochodu– mówi dowodzący akcją aspirant PSP. – W chwili naszego przyjazdu samochód był już ugaszony. Działania strażaków polegały na dogaszeniu i oddymieniu garażu. Przyczyną pożaru była przepalona instalacja elektryczna w aucie.
Kilkanaście osób ewakuowano z budynku.
– Zapukano do mojego mieszkania, kiedy otworzyłam drzwi, to zobaczyłam strażaka w masce, który kazał się ewakuować. Początkowo myślałam, że koleżanki robią sobie żart – opowiada jedna z mieszkanek. – Szybko skierowano mnie do wyjścia ewakuacyjnego.
Tekst, zdjęcia i filmy Beata Święcicka
UWAGA! Jesteś świadkiem pożaru, wypadku lub innego zdarzenia? Napisz do nas, prześlij zdjęcie! Piszcie na kontakt@naszglospoznanski.pl lub na naszym profilu facebookowym (kliknj tutaj) .