„Trojanki” Eurypidesa w Teatrze Polskim


Jedna z najbardziej znanych tragedii antycznych, „Trojanki” Eurypidesa, w najbliższy piątek rozpocznie swój sceniczny żywot na deskach Teatru Polskiego w Poznaniu. Najnowsza premierą dyrekcja teatru nawiązuje do linii programowej Stanisława Hebanowskiego, wieloletniego kierownika literackiego tej sceny. Twórcy przedstawienia proponują widzom spotkanie z teatrem pełnym niekonwencjonalnych pomysłów.

 Trojanki3 fot. M.Zakrzewski

Ożywczy duch odnowy, jaki zapanował w Teatrze Polskim po nominacji Macieja Nowaka na dyrektora artystycznego tej placówki, nie słabnie. W najbliższy piątek jego przejawem będzie premiera „Trojanek” Eurypidesa, tragedii antycznej, w której wielki tragik ateński pochyla się nad okrutnym losem kobiet – ofiar wojny trojańskiej.

Niezapomniany „Stulek”, Stanisław Hebanowski”, poświęcał dramatowi antycznemu żywą uwagę reżyserując i tłumacząc dramaty Sofoklesa i Eurypidesa. Było to jednak przed kilkudziesięcioma laty, kiedy reżyser był bardzo dojrzałym twórcą. W Teatrze Polskim trudów przygotowania „Trojanek”, arcytrudnej przecież sztuki, podjął się bardzo młody zespół: Kamila Michalak – reżyseria, Barbara Klicka -dramaturgia, Karolina Fandrejewska – scenografia, Lilianna Krych – kierownictwo muzyczne, Marta Śniady -muzyka , Aurora Lubos -ruch sceniczny i Paulina Góral – reżyseria świateł. Dla zespołu aktorskiego- Teresa Kwiatkowska (Hekabe), Elwira Janasik/Olga Rusin (Kasandra), Marcela Stańko (Andromacha), Michał Kaleta (Taltybios), Barbara Prokopowicz (Helena), Andrzej Szubski Menelaos), Wojciech Kalwat (Posejdon), Małgorzata Peczyńska (Atena) oraz chór – sporym wyzwaniem jest dziewiętnastowieczny tekst przekładu autorstwa Zygmunta Węclewskiego. W spektaklu wykorzystano również fragmenty powstałych w 1965 roku „Trojanek według Eurypidesa”, dzieła Jeana Paula Sartre’a (przekład Jerzego Lisowskiego). Przedstawienie grane jest bez przerwy i trwa nieco ponad godzinę.

Premiera 4 marca o godz. 19.00 na Dużej Scenie; kolejne spektakle 5, 6, 8, 9, 10, 11, 12 i13 marca br.

Jerzy Laskowski

Fot. Marek Zakrzewski

 

 

Dodaj komentarz