Kiedy planowana był impreza hasło miało brzmieć „Ciepła strawa w środku zimy” i mimo, że w kalendarzu panuje zima, to za oknami jej nie widać. Dlatego też Kuchnia Polowa Poznań zaprasza 20 lutego na Festiwal Grochówki do środka miasta na ulicę Główną 40. To impreza dla każdego, a organizatorzy chcę pokazać, że wszechobecny hamburger to nie jedyny street food w mieście. Grochówka wprost z wojskowej kuchni polowej to równie atrakcyjna oferta dla ludzi lubiących uliczne jedzenie. Na tyle dobra, by powołać do życia Festiwal Grochówki. Patronat objął „Nasz Głos Poznański”.

Jeśli festiwal, to znaczy, że będzie można spróbować kilku zup. Gości festiwalowi będą mogli skosztować grochówek gotowanych w kuchniach polowych, które wcześniej pełniły służbę w polskim wojsku. Będzie grochówka wojskowa i cywilna (nie zdradzamy receptur, trzeba spróbować) autorstwa Maciej Mużyło – pomysłodawcy imprezy oraz restauracyjna przygotowywana na żywo przez Wojciecha „Carlosa” Wojtkowiaka – szefa kuchni restauracji „salon z ogrodem” i dwie uczennice Darię i Weronikę ze szkoły gastronomicznej w Murowanej Goślinie. Organizatorzy czekają na potwierdzenie przyjazdu jeszcze jednej kuchni polowej.

– Grochówka – to królowa dań z kotła wojskowego, ale nie każdy monarchię absolutną musi kochać, więc będą też dania buntownicze: bigos z dziczyzną, żur z białą kiełbasą i grillowana kiełbasa. Co jeszcze bardzo ważne – jesteśmy ekologiczni. Grochówki podawać będziemy w naczyniach jednorazowych, które można… zjeść! – mówi Maciej Mużyło. – Na nasz festiwal przybędzie z innego poznańskiego fyrtla Bufet Truck – Zapiekanki. Zaproszą oni na zapiekanki i pyszną kawę z małej palarni. Dobra kawa po grochówce to znakomite połączenie.

To jednak nie wszystkie kulinarne atrakcje. Kuchnia Polowa stacjonuje tuż przy Pizzerii Szalony Konik Morski. Więc miłośnicy placka z dodatkami (tu dają solidną porcję) będą mogli się nim raczyć na festiwalu.

– Naszą imprezę będziemy chcieli zakończyć wyłonieniem spośród serwowanych grochówek tej, która będzie dumnie nosić tytuł Grochówki Roku 2016. Wyboru dokonają nasi goście. Każdy kto wykupi bon na dwie grochówki w cenie 6 złotych może głosować na tę najlepszą według jego zdania. Porcja pojedynczej grochówki to 4 złote – mówi Maciej Mużyło.

Kuchnia polowa i grochówka, to wojskowe atrybuty. Stąd na festiwalu będzie też militarnie. Znamy już listę aut wojskowych, które pojawią się na Głównej 40. Będą to: Star 66, Gaz 69, Uaz 452, Uaz 469, Tarpan Honker, Gaz 66, Star 266. Jak wróble ćwierkają może coś jeszcze przyjedzie…
Organizatorzy zapraszają również wszystkie dzieci. Specjalnie przyjedzie mały mamut z DELI Parku, który postanowił sam sprawdzić, jak te grochówki będą smakowały i chce pozować z maluchami do zdjęć. Będzie też malowanie twarzy i mnóstwo zabawy.

– Pomóżcie nam opróżnić kotły z grochówką. Będzie tego sporo. Każdy kto lubi grochówkę jest nam potrzebny. Zapraszajcie swoich znajomych, by o naszej imprezie było głośno – dodaje Maciej Mużyło.

Partnerzy Festiwalu: Pizzeria Szalony Konik Morski, Restauracja „salon z ogrodem”, DELI Park – Park Edukacyjny dla Dzieci w Rosnówku koło Poznania, de’GUSTATOR PR, Nasz Głos Poznański.