Przybędzie nowych moderusów bet


Modertrans ponownie dostarczy tramwaje dla poznańskiego MPK. Będą to pojazdy dwukierunkowe. Przewoźnik zamówił ich dziesięć. Zastąpią one wysłużone wagony niemieckie GT8.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Przetarg obejmował dostawę tramwajów dwukierunkowych (z minimum 20 proc. niskiej podłogi), a także serwis gwarancyjny. Do niego przystąpił tylko Modertrans, co oznaczało, że tylko ta firma zrealizuje – jak zakładała specyfikacja przetargowa – zamówienie na wagony w ciągu najbliższych 20 miesięcy.

Będą to tramwaje dwukierunkowe, w części środkowej członu – niskopodłogowe, wieloczłonowe o długości 28 m i szerokości 2,40 m, napędzane silnikami prądu przemiennego. Pojazdy wyposażone będą m. in. w klimatyzację, oświetlenie LED i ładowarki USB.

Choć Moderusy Beta – bo tak się nazywają, są nowoczesnym tramwajem, to jednak częściowo bazują na konstrukcji podwozia wagonu typu 105Na. Niektórzy pasjonaci poznańskiej komunikacji, mówią wprost, iż decyzja o zakupie tych pojazdów to krok do tyłu w unowocześnianiu komunikacji.  Czy jednak do końca maja rację? Okazuje się, że tramwaje te lepiej „wpisują się” w poznańskie torowiska. Tramwaje te są aż o 7,5 tony ton lżejsze od Solarisów Tramino (niskopodłogowych w 100 proc). Pierwsze ważą bez pasażerów  34,5 tony, drugie aż 42 tony. Lżejsze o ok. 1,7 tony od Bet są Tatry, a o ponad 2 tony Siemens Combino. Zaletą Bet, podobnie jak Tatr, są też tzw. ruchome wózki. Tramwaj Beta ma ich cztery (po dwie osie), co oznacza mniejszy nacisk na szyny. Oznacza to, że tramwaje te nie przyczyniają się tak szybko do zużycia torów, zwłaszcza na łukach. W Poznaniu jest jeszcze sporo odcinków torowisk, które mają już swoje lata. Tak jest np. na ul. Dąbrowskiego czy Trasie Chwaliszewskiej, stąd jeżdżą tam tramwaje Bety na liniach: 4, 8 i 17. Nic dziwnego, że Moderusy Beta zakupiły Tramwaje Śląskie, a także Szczecin i Wrocław, bo tamtejsze torowiska na niektórych szlakach są również dalekie od doskonałości.

W Poznaniu jest ponadto pilna potrzeba wymiany starych tramwajów (niemieckich, tzw. „helmutów” oraz polskich wagonów Konstal 105na) na nowe. Moderusy Beta są niemal  o połowę tańsze od pojazdów z firmy Solaris czy z Pesy.  Za tę samą kwotę można zatem mieć więcej nowych, choć nie koniecznie w stu procentach niskopodłogowych wagonów.

10 dwukierunkowych Bet wraz z zamówionymi już 20 tramwajami tego typu (z opcją o kolejne dziesięć), które już od tego roku będą dostarczane do Poznania, spowoduje nie tylko wycofanie najstarszych tramwajów z tras, ale powiększy tabor moderusów już do 54 pojazdów. Będzie to najliczniejszy typ tramwajów z niską podłogą. Solarisów Tramino jest bowiem 46 (w tym jeden wypożyczony), Siemensów Combino – 14, a Tatr – 10.

Andrzej Świątek

Zdjęcia: Andrzej Świątek

Dodaj komentarz