W obu poznańskich ogrodach ma się odbywać więcej imprez: spotkanie z zoo nocą, pokazowe karmienia zwierząt czy obchody ich urodzin z tortami o składzie odpowiednim dla danego gatunku. Zwierzęta dostaną zabawki, które pozwolą im utrzymać się w formie fizycznej, a obserwowanie zabaw będzie dodatkową atrakcją dla zwiedzających.
![zoo](http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/zoo-1-482x271.jpg)
Ewa Zgrabczyńska, dyrektor ogrodu zoologicznego w Poznaniu podsumowała obie placówki w specjalnym raporcie, który przedstawiła radnym z Komisji Gospodarki Komunalnej RMP. W starej placówce największymi problemami są brak koncepcji rozwoju i działań dydaktycznych, zabytkowe budynki w fatalnym stanie, bardzo zła kondycja weterynaryjna zwierząt, liczne zaniedbania dotyczące ich warunków utrzymania, brak jasnych procedur postępowania i reżimu sanitarnego. Z kolei w nowym ogrodzie jest ogromna liczba inwestycji i remontów do pilnego wykonania, konieczność budowy od nowa wolier i klatek, które nadają się wyłącznie do rozbiórki, dramatyczna sytuacja stajni makaków, nosorożców, tapirów, wybiegu żyraf, brak kwarantanny, szpitala i doposażonego ambulatorium weterynaryjnego.
-Współpraca międzynarodowa była słaba, tak samo jak aktywność poznańskiej placówki w związkach zrzeszających ogrody zoologiczne, jak na przykład EAZA (Europejskie Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych i Akwariów – poinformowała Ewa Zgrabczyńska. – Nie spełniamy wymogów EAZA, przepisów Ustawy o ochronie zwierząt oraz rozporządzeń wykonawczych, zaleceń Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej oraz zasad BHP.
– Pawilon małp w Starym Zoo nie spełnia jakichkolwiek standardów i to trzeba zmienić – przyznał Arkadiusz Stasica, zastępca prezydenta Poznania. – Raport pani dyrektor wywarł na mnie ogromne wrażenie.
Dokument był szokiem dla radnych, ponieważ poprzedni dyrektorzy nie zgłaszali takich problemów. Dopiero w 2012 roku radne Katarzyna Kretkowska, Lidia Dudziak i Beata Urbańska udokumentowały na zdjęciach zły stan Starego Zoo i zaprezentowały pozostałym radnym podczas sesji. Jednak mimo apelu radnych do ówczesnego wiceprezydenta Mirosława Kruszyńskiego, który był odpowiedzialny za gospodarkę komunalną do działań naprawczych nie doszło.
– To, co zobaczyłem w małpiarni, to nie jest efekt zaniedbań roku czy dwóch – przyznał radny Artur Różański. – To kilkanaście lat! Dyrektorzy nie mieli odwagi mówić, jak jest naprawdę. Dzisiaj mamy to wywalone na stół i od dzisiaj nie ma usprawiedliwienia. Wspomóżmy panią dyrektor.
W obu ogrodach ma się odbywać więcej imprez dla poznaniaków: spotkanie z zoo nocą, pokazowe karmienia zwierząt czy obchody urodzin zwierząt z tortami o składzie odpowiednim dla danego gatunku. Zwierzęta dostaną zabawki, które pozwolą im utrzymać się w formie fizycznej, a obserwowanie zabaw będzie dodatkową atrakcją dla zwiedzających.
– Dobrostan zwierząt jest najważniejszy – podsumowała Ewa Zgrabczyńska. – Szczęśliwe, zadbane zwierzę będzie przyciągało publiczność i uczyło szacunku dla życia, a ogród stanie się ośrodkiem edukacji, jak chronić zwierzęta.
Źródło: poznan.pl