Na zorganizowaną dziś przez Nowoczesną pikietę w obronie demokracji przyszło kilkaset osób. Na Placu Wolności pojawili posłowie Nowoczesnej Joanna Schmidt, Paulina Hennig-Kloska i Marek Ruciński, a także poseł PO Waldy Dzikowski, senator Jadwiga Rotnicka oraz radny lewicy w Radzie Miasta Poznania Tomasz Lewandowski. Wszyscy pikietujący zgodnie mówili, że boją się o polską demokrację.
Organizowane przez Nowoczesną Ryszarda Petru zgromadzenie, pomimo że miało charakter spontaniczny, przyciągnęło kilkaset osób. W miejscu symbolicznym, bo na placu Wolności w Poznaniu, słychać było oburzenie dla działań rządzących i nadzieję w hasłach: „Polska” i „Konstytucja”. W czasie akcji z inicjatywy Nowoczesnej rozdane zostały stickery „Jestem Strażnikiem Demokracji”, 500 sztuk rozeszło się w pierwsze 20 minut zgromadzenia.
O potrzebie patrzenia władzy na ręce mówili posłowie Nowoczesnej Joanna Schmidt, Paulina Hennig-Kloska i Marek Ruciński, prawnicy, działacze wolnościowi okresu stanu wojennego, przedstawiciele innych ugrupowań, a także poznaniacy, którzy spontanicznie dołączali do zgromadzenia.
– Czuję się oszukana, gdyż myślałam, że pomimo różnicy poglądów Prawo i Sprawiedliwość jest partią demokratyczną – powiedziała Paulina Hennig-Kloska.
– Nie pozwólmy zabrać sobie czegoś, o co tak ciężko walczyliśmy w czasach PRL-u i budowaliśmy przez ostatnie 25 lat – dodał Marek Ruciński.
– Prawo i Sprawiedliwość nocą zmienia prawo, a nad ranem nominuje swoich sędziów. Działa w ciemności, bo boi się światła. Kilkaset osób pokazało dziś swój sprzeciw wobec działań rządzących, który zamiast budować Polskę zaczynają Ją niszczyć – mówiła Joanna Schmidt – Na kolejne zgromadzenia zapraszam również oszukanych wyborców PiS-u. Ci, którzy 25.10.2015 popełnili błąd przy urnie też powinni teraz stać na straży demokracji. To sprawa nas wszystkich, tu nie ma podziałów!
Demonstranci chcąc nie chcąc demonstrowali przeciwko kolalicji PO – PSL, która powołując dwóch dodatkowych sędziów trybunału konstytucyjnego złamała konstytucję. Już nikt kłamstw PO nie kupi, tylko funkcjonariusze obecni pewnie na tej „manifestacji”.