Jan Urban: – Nie mogę mieć żadnych pretensji do zespołu


Nieco rozczarowany był Jan Urban, szkoleniowiec Lecha, przebiegiem meczu z Fiorentiną. Do swoich zawodników nie miał pretensji, bowiem w jego oczach dali z siebie wszystko, ale żałował, że nie udało się zdobyć choćby jednej bramki.

Lech - Fiorentina 03
– Przyszła pierwsza porażka, szkoda troszeczkę, bo wydaje mi się, że graliśmy naprawdę dobre spotkanie na tle takiego rywala jak Fiorentina, lidera ligi włoskiej. Nie mogę mieć żadnych pretensji do zespołu, bo zagraliśmy na ile nas stać.

Szkoda bramki na 1:0, to jest własnie jakość. My też mieliśmy podobny rzut wolny, ale uderzyliśmy w mur, Fiorentina zaś wykorzystała. W drugiej połowie rywal mógł grać tak jak bardzo dobrze potrafią, co było widać, szczególnie po drugiej bramce, gdy nie pozwolili już nam na nic więcej i utrzymali korzystny rezultat do końca meczu.

Wiem, że to był mecz Ligi Europy i o tym powinniśmy rozmawiać, ale wolałbym już mówić o dzisiejszym meczu niż o przyszłości, bo po głowie chodzi mi już Górnik Łęczna. Wiemy w jakiej sytuacji się znajdujemy, na regenerację nie będzie zbyt wiele czasu, a musimy zrobić wszystko, by odwrócić naszą sytuację w lidze.

Fot. Dariusz Skorupiński

źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz