Trener Lecha II Patryk Kniat: – Gdyby David Holman wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem Warty, to pewnie mecz potoczyłby się inaczej


Opinia Patryka Kniata, trenera rezerw Lecha Poznań, po meczu z Wartą.

Lech -  Warta 80

– Przed tym spotkaniem Warta miała nad nami dziesięć punktów przewagi. Dlatego podchodziliśmy do niego ze spokojem i bez niepotrzebnego ciśnienia. Wiedzieliśmy, że Zieloni na wiosnę tych punktów po prostu nie tracą, o czym świadczy siedem ostatnich wygranych ligowych spotkań z rzędu. Chcieliśmy po prostu zagrać dobre spotkanie.
Niestety, pojedynek ułożył się dla nas niekorzystnie. Od pewnego momentu byliśmy zmuszenii grać w osłabieniu. Moim zdaniem decyzja sędziego o przyznaniu drugiej żółtej kartki Marcinowi Gawronowi była zbyt pochopna. Faul był na środku boiska, bez żadnej brutalności. Mieliśmy przygotowaną zmianę za Marcina, jednak nie zdążyliśmy jej zrobić.
Nie wiem czy Warta w pełni zasłużyła na to zwycięstwo. Przed przerwą mieliśmy doskonałą okazję, aby wyjść na prowadzenie. Gdyby David Holman wykorzystał sytuację jeden na jeden z bramkarzem Warty, to pewnie ten mecz potoczyłby się inaczej.
Mimo wszystko gratuluję Warcie zwycięstwa. Już w tej chwili można powiedzieć, że udział w barażach do drugiej ligi ma już zapewniony. Mam nadzieję, że ten baraż wygra i będziemy mieć przedstawiciela poznańskiej piłki w drugiej lidze.

Trener Warty Tomasz Bekas: – Musielibyśmy być frajerami, żeby zaprzepaścić taką przewagę: kliknij tutaj

Relacja „minuta po minucie” z meczu – zobacz tutaj.

Galeria zdjęć z meczu: kliknij tutaj .

źródło www.lechpoznan.pl

Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz