Jutro Lech Poznań o godz. 15.30 w pierwszym meczu rundy finałowej w Poznaniu podejmie Jagiellonię Białystok. Ekipa z Podlasia już dwukrotnie gościła na INEA Stadionie i oba te spotkania przegrała. I tym razem historia musi się powtórzyć.

Wkrótce do Poznania przyjadą jeszcze Śląsk Wrocław, Pogoń Szczecin i Wisła Kraków. Pokonując tych przeciwników Kolejorz pobije swój rekord z sezonów 82/83 i 83/84, kiedy na swoim boisku wygrywał 13-krotnie. Co ciekawe, wspomniane sezony kończyły się dla Poznańskiej Lokomotywy zdobyciem tytułu mistrzowskiego!

Drużyna z Podlasia do czasu marcowego pojedynku w stolicy Wielkopolski w spotkaniach wyjazdowych zgarnęła aż 21 punktów. Żadna inna polska ekipa nie mogła się pochwalić tak dobrymi statystykami. „Jaga” zwycięstwa odniosła w meczach m.in. z Legią Warszawa, Śląskiem Wrocław i Wisłą Kraków. Jak zapowiadali białostocczanie na INEA Stadionie również interesowała ich jedynie wygrana. Szansę na osiągnięcie korzystnego wyniku mieli duże, bowiem legitymowali się najlepszym bilansem punktowym w spotkaniach wyjazdowych.

W 23. kolejce obecnego sezonu T-Mobile Ekstraklasy dobra passa „Jagi” dobiegła końca i od spotkania z Lechem Poznań na INEA Stadionie, drużynie Michała Probierza udało się zgarnąć zaledwie jedno oczko w delegacji. Ponadto aż trzykrotnie zespół wracał do Białegostoku bez ani jednego punktu.

Biorąc pod uwagę statystyki to niebiesko-biali są wyraźnym faworytem niedzielnej potyczki. Jagielloni bardzo trudno gra się na boisku przy ulicy Bułgarskiej. Poznańska Lokomotywa na INEA Stadionie jest niepokonana już od ponad 9 miesięcy i w spotkaniu z drużyną z Podlasia zrobi wszystko, by utrzymać fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy.

źródło www.lechpoznan.pl