Lech zagra na Konwiktorskiej


W 2. kolejce T-Mobile Ekstraklasy drużyna poznańskiego Lecha zmierzy się z Polonią Warszawie. To będzie pojedynek dwóch drużyn, które w pierwszej kolejce wygrały swoje spotkania. To będzie także spotkanie, które da odpowiedź czy wygrana z Ruchem to zapowiedź zwyżki formy Lecha, czy zbieg korzystnych wydarzeń.

lechpolo

Przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że mecz na stadionie Polonii nie powinien być dla Lecha specjalnie ciężki. Czarne Koszule miały mnóstwo kłopotów pozasportowych i przyszłość klubu długo nie była znana. Ostatecznie jednak zespół pozostał w stolicy, a w 1. kolejce pokazał, że wcale nie musi mieć problemów z utrzymaniem w lidze. Polonia wygrała w Gdańsku z Lechią 3:1. Na listę strzelców wpisali się powracający z wypożyczenia do Korony, Daniel Gołębiewski, utalentowany Paweł Wszołek oraz wypożyczony z Lecha Poznań Jacek Kiełb. To nie jedyny Lechita, który jest zawodnikiem Polonii. Kilkanaście godzin przed meczem kontrakt z klubem z Konwiktorskiej podpisał Dimitrije Injac.

– Mamy problem z grą na wyjazdach, a moim zdaniem przyczyna tego stanu rzeczy tkwi w głowie. Zawodnicy muszą nabrać przekonania, że mecz na wyjeździe można zagrać tak samo jak u siebie. Musimy sobie to po prostu odpowiednio poukładać w głowie. Jeśli tak się stanie i zrealizujemy założenia taktyczne to możemy wywieźć trzy punkty – oceniał szanse Lecha w Warszawie, trener Kolejorza Mariusz Rumak.

– Na Konwiktorskiej nowe rozdanie. Drużyna została trochę odmłodzona, będzie jeszcze uzupełniana do końca okienka transferowego. W sobotę kibice zobaczą Polonię bez Tomka Hołoty i Jacka Kiełba, z wiadomych względów. Latem wszystko toczyło się w bardzo szybkim tempie, ale po dwóch zwycięstwach – w Pucharze Polski i ostatnio, z Lechią Gdańsk – mamy na pewno chłodne głowy. Myślę, że zawodnicy są bardzo zmotywowani. Wiemy z kim i o co gramy. O zmotywowanie zawodników stara się prezes; pierwsza premia za Lechię Gdańsk została już wypłacona, ustalona jest następna, za mecz z Lechem. Pomimo wszystkich zawirowań wydaje się, że wychodzimy na prostą. Na pewno nie zabraknie zdrowia i zaangażowania. Injac jest brany pod uwagę do szerokiej kadry.  Ostatnia decyzja należy jednak do mnie – powiedział na konferencji przedmeczowej w Warszawie trener Polonii, Piotr Stokowiec.

Spotkanie Lecha Poznań z Polonią Warszawa będzie sędziował Daniel Stefański. 35-letni arbiter z Bydgoszczy w minionym sezonie prowadził trzy mecze z udziałem Kolejorza: przegrany 0:3 w Chorzowie z Ruchem, przegrany 0:1 ćwierćfinał PP w Krakowie z Wisłą i wygrany 1:0 z … Polonią Warszawa u siebie.

Do stolicy trener Mariusz Rumak zabrał osiemnastu piłkarzy. W porównaniu do kadry meczowej na spotkanie z Ruchem Chorzów doszło do jednej zmiany. Z Polonią na pewno nie zagra Jakub Wilk. Jego miejsce zajął Tomasz Kędziora.

Kadra Lecha na mecz z Polonią:

Bramkarze: Jasmin Burić, Krzysztof Kotorowski

Obrońcy: Ivan Djurdjević, Manuel Arboleda, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez, Mateusz Możdżeń, Marcin Kamiński, Kebba Ceesay, Tomasz Kędziora

Pomocnicy: Gergo Lovrencsics, Aleksandar Tonev, Łukasz Trałka, Szymon Drewniak, Rafał Murawski

Napastnicy: Vojo Ubiparip, Bartosz Ślusarski, Bartosz Bereszyński

Dzisiejszy mecz będzie 51. pomiędzy obiema drużynami. Na razie bilans jest idealnie równy. Obie ekipy wygrywały po 18 razy, a 14-krotnie spotkania kończyły się remisami. W Ekstraklasie te dwa zespoły rywalizowały 36 razy i nieco lepsze są Czarne Koszule, które zwyciężały 13-krotnie, przy 12 triumfach poznaniaków. Ze stadionu Polonii Lech dość często wracał z jakąś zdobyczą. Gospodarze wygrali tylko 8 z 18 spotkań. Kolejorz zwyciężał 4 razy, a w 6 przypadkach mecze kończyły się remisami. W minionym sezonie Lech przegrał przy Konwiktorskiej 0:1, a decydującą bramkę w ostatniej minucie strzelił Edgar Cani.

jp

Źródło: lechpoznan.pl, kspolonia.pl

Zdjęcie: lechpoznan.pl

 

 

Dodaj komentarz