50-lecie AA w Polsce (ZDJĘCIA)


Ruch Anonimowych Alkoholików narodził się w 1935 roku w Akron w USA. Wszystko zaczęło się od spotkania dwóch mężczyzn: Billa Wilsona, maklera z Nowego Jorku i Boba Smitha, chirurga z Akron. Obydwaj byli alkoholikami. Mężczyźni odbyli ze sobą wiele rozmów i odkryli, że wymiana doświadczeń pomaga im zachować trzeźwość. Postanowili pomagać innym uzależnionym od alkoholu. Zapoczątkowany w ten sposób ruch szybko zaczął się rozszerzać. Swoją obecną nazwę zawdzięcza tytułowi książki „Anonimowi Alkoholicy”, w której Bill W. wyjaśnia filozofię i metody działania AA.

– Anonimowi Alkoholicy są ruchem oddolnym, nierządzonym ani kierowanym przez nikogo. Bardzo ważne jest to, że AA nie jest związane z żadną religią, ideologią, opcją polityczną, organizacją czy instytucją. Jedynym warunkiem przynależności jest chęć zaprzestania picia. Nie ma żadnych opłat, AA jest całkowicie samowystarczalne i nie przyjmuje dotacji z zewnątrz. Jak działa? O AA często mówi się „wspólnota”. Spotkania i rozmowy z ludźmi o podobnych doświadczeniach przynoszą ulgę, budują bliskość i pomagają wyjść z alkoholizmu. Podstawą zdrowienia jest praca na programie 12 kroków AA. Nie ma oczywiście przymusu realizowania tego programu, ale osoby, które poważnie traktują zasady wynikające z 12 kroków AA, szybciej i efektywniej wracają do zdrowia – mówi Andrzej Bujkowski, psycholog, terapeuta, rzecznik prasowy Zlotu 50-lecia AA w Polsce.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz