4Foulee: Polak po raz pierwszy wygrał w Grand Prix


–Jestem przeszczęśliwy. Chintablue lubi tutaj skakać. Rywalizacja była dość trudna, a parkur wymagający. Jechałem na początku rozgrywki i trochę wyśrubowałem czas, co spowodowało, że inni podejmowali ryzyko i popełniali błędy. W przejeździe podstawowym miałem sporo szczęścia na rowie z wodą, ale Chintablue uratował sytuację. Co roku przyjeżdżają tu bardzo mocni zawodnicy i wszyscy walczą do samego końca– powiedział zwycięzca.

Na miejscu drugim, z czasem gorszym o 1,28 sekundy, uplasował się reprezentant Austrii Christoph Obernauer na 10-letnim KleonsCocario. Trzecie miejsce zajął Kamil Grzelczyk na debiutującym w konkursie takiej rangi koniu Mister Dr Heigl.

–Jestem z niego bardzo zadowolony, skakał świetnie, nie chciał dotykać drągów. W przejeździe podstawowym sprzyjało nam szczęście, bo nie do końca precyzyjnie dojechałem do rowu z wodą, natomiast Mister spisał się świetnie. W rozgrywce po wczorajszym mniej udanym drugim nawrocie chciałem przejechać na zero, a nie bardzo szybko. Jestem zadowolony, że ten przejazd i ta taktyka dała wysokie trzecie miejsce – powiedział Kamil Grzelczyk.
W rozgrywce oglądaliśmy przejazd jeszcze jednego Polaka – parkur podstawowy bezbłędnie pokonał także Michał Kaźmierczak na Dame de Pique.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz