3 godziny czekał na pomoc, obok Obornicką przejeżdżały… auta. Nikt nie reagował!


Prawie 3 godziny czekał na pomoc starszy, schorowany mężczyzna, którego auto wpadło do rowu przy ul. Obornickiej. Próbował on  podtrzymywać samochód, który mógł w każdej chwili przewrócić się i zmiażdżyć mężczyznę. Przejeżdżający kierowcy nie reagowali…

– Dopiero ok. godziny 9:30 jednocześnie zatrzymały się dwa samochody pomocy drogowej – relacjonuje pani Elżbieta, nasza Czytelniczka, która wezwała pomoc. – Dwaj mężczyźni (jeden z Przeźmierowa, drugi z Poznania) wydobyli fiata słabnącego pana z grząskiego rowu. Nie żądali żadnych pieniędzy, a ich fachowa pomoc trwała dosłownie kilka minut. Tylko można im dziękować!

Senior nie był w stanie prowadzić auta, zajęły się nim stosowne służby.
– Co do wszystkich kierowców przejeżdżających Obornicką od ok. 7:00 do 9:15 – bez komentarza – kwituje pani Elżbieta. ELACH

 

2 komentarze

  1. kahuna pisze:

    A ten kto robił takie super zdjęcie nie mógł pomóc??? poza tym na FB jest info odnośnie tego poszkodowanego. Podobno wcale nie jest taki niewinny.

  2. kierzki76 pisze:

    Po co pomagać??? Przecież zrobią inni. Ludzie cały czas mnie zaskakują… jedna wielka znieczulica!!!!

Dodaj komentarz