Na wniosek starosty poznańskiego, Jana Grabkowskiego 200 tysięcy złotych przeznaczyli radni dla poszkodowanych w wyniku ostatniej nawałnicy jaka przeszła przez nas kraj. Pieniądze trafią do powiatu kartuskiego, gdzie kataklizm zostawił po sobie setki zniszczeń na drogach, w lasach, zabudowaniach i gospodarstwach.
Ale to nie wszystko. Jan Grabkowski, starosta poznański idzie o krok dalej i zachęca burmistrzów i wójtów podpoznańskich gmin, by poszli w jego ślady. Pisma w tej sprawie trafiły już na biurka włodarzy z powiatu.
– To naturalny odruch, że w momencie, kiedy kataklizm zabiera ludziom dorobek ich życia, zrywa linie energetyczne pozbawiając prądu i wody całe miejscowości, nie można obok tego wszystkiego przejść obojętnie – mówi Jan Grabkowski, starosta poznański.
Na dzisiejszej sesji Rady Powiatu w Poznaniu radni podjęli uchwałę o udzieleniu takiej pomocy – przekazaniu 200 tysięcy złotych – powiatowi kartuskiemu.
– Najbardziej w naszym powiecie dotknięte zostały gminy Sulęczyno i Sierakowice. Obecnie szacujemy straty i jednocześnie przy pomocy ciężkiego sprzętu udrażniamy drogi. Jedno jest pewne nawałnice poczyniły takie straty, że uprzątniecie wiatrołomów, naprawy nawierzchni bitumicznych i poboczy trwać będzie przypuszczalnie nawet do końca roku, a co za tym idzie, wymagać od nas znacznych nakładów finansowych – mówi Janina Kwiecień, starosta kartuski. – Pomoc jaką otrzymamy od powiatu poznańskiego jest nie do przecenienia, to piękny gest solidarności i przyjaźni na ten bardzo trudny, dramatyczny czas.
Jak przyznaje Janina Kwiecień, taka pomoc jeszcze bardziej mobilizuje do działania i zwyczajnie, po ludzku pozwoli przywrócić normalne życie w miastach i wsiach powiatu kartuskiego.
Ale to nie wszystko. Starosta poznański wystosował też do wszystkich burmistrzów i wójtów z powiatu poznańskiego apel z prośbą o wsparcie rodzin z powiatu kartuskiego. – Możliwości finansowe tego samorządu nie wystarczą aby zaradzić wszystkim potrzebom, stąd gorący apel do gospodarzy naszych siedemnastu gmin – tłumaczy Jan Grabkowski.
Jak przyznaje starosta sam odebrał już kilka telefonów od przedstawicieli firm z powiatu, które chcą finansowo wesprzeć najbardziej potrzebujących. – I taka wymierna pomoc dotarła do rodzin, dlatego gorąco liczę, że samorządowcy z powiatu nie zawiodą i udzielą wsparcia naszym kolegom z Kartuz – mówi. J. Grabkowski
Jak przyznaje starosta poznański pomoc jest organizowana również przez samych mieszkańców powiatu, którzy własnym transportem zawożą do Kartuz między innymi piły, agregaty prądotwórcze, siekery – słowem wszelki sprzęt, który jest niezbędny do skutków usuwania zniszczeń po nawałnicach.