Właściciel ciężarówki, w którą wjechał szynobus, złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez maszynistę pociągu


Właściciel ciężarówki, w którą wjechał szynobus, złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez maszynistę pociągu przez zaniechanie hamowania – poinformował portal tvn.24.pl.

OSP Skoki

Fot. OSP Skoki

Napisał on na  Kontakt 24 swoją wersję wydarzeń. Czytamy m.in., że jego zdaniem: – Pociąg powinien jechać najwcześniej po minucie. Jednocześnie jest sygnał dźwiękowy, świetlny i rogatki się w tym czasie zamykają. Pracownik, który kierował ciężarówką, pokonywał przejazd powoli, ponieważ ten jest dziurawy. Po prostu rogatka mu się zamknęła na kabinę. Nie chciał uszkodzić rogatki, w związku z tym próbował kierownicą odbić w prawo, żeby się nie wyłamała. W tym momencie uderzył go pociąg. Nie było trąbienia z pociągu, nie było niczego… (…). Maszynista miał całe 100 metrów czy 200 metrów, jak miał widoczność na łuku i mógł trąbić i hamować”.

Zobacz na filmie jak drewniana belka z ciężarówki nagle przebija się przez okna – kliknij tutaj.

Dodaj komentarz