Lech 1 punkt od mistrzostwa Polski!


W przedostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań wygrał na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Lechici mogli nawet cieszyć się po tym meczu z mistrzostwa Polski, ale Lechia Gdańsk nie zdołała strzelić gola warszawskiej Legii. Mistrzowską fetę trzeba więc w Poznaniu przełożyć na niedzielę. Triumf w lidze na koniec sezonu zapewni Kolejorzowi co najmniej remis w meczu z Wisłą Kraków.

Lech - Górnik Zabrze40

Od pierwszego gwizdka sędziego lepiej w grę weszli górnicy. Najpierw w 2. minucie efektowną siatkę założył pomocnik gospodarzy Tomaszowi Kędziorze. Trzy minuty później piłka zatrzepotała już w siatce Macieja Gostomskiego. Kolejorz przegrywał 0:1 i mistrzostwo Polski było mocno zagrożone, a do końca sezonu pozostawało wtedy już tylko 175 minut. Po niespełna 9 minutach gry lechici podnieśli się z kolan i obudzili z krótkiej drzemki. Wzorową akcję przedstawiła trójka Hamalainen-Douglas-Pawłowski. Fiński pomocnik zagrał na obieg do Szkota, a ten wycofał do Pawłowskiego. Wracający do formy skrzydłowy Kolejorza pokonał bramkarza strzałem po długim słupku i na stadionie przy ulicy Reymonta w Zabrzu mieliśmy już remis.

Lech kibice 09

Następne osiem minut w wykonaniu Kolejorza to już bieg zdarzeń wymarzony przez każdego z kibiców poznańskiej lokomotywy. Dwukrotnie strzelał Hamalainen, a po połowie godziny gry fantastycznym strzałem do bramki gospodarzy popisał się Zaur Sadajew. Na prowadzenie Lecha wyprowadziła bramka po doskonałym podaniu Kędziory do Hamalainena. 1:3 zrobiło się po dośrodkowaniu po ziemi Kownackiego. Futbolówka zaplątała się pod nogami Sadajewa i trafiła do Fina, a ten już tego nie zmarnował.

Tuż przed przerwą prawym skrzydłem pognał Hamalainen i zagrał do wbiegającego w pole karne Pawłowskiego. Popularny „Szymek” uderzył jednak prosto w bramkarza Górnika – Grzegorza Kasprzika, który zdobywał przecież z Lechem mistrzostwo Polski w sezonie 2009/10. Drugim zawodnikiem Lecha z tamtego okresu, który gra obecnie w Górniku jest Garncarczyk. Obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 1:4.

Wynik meczu był już właściwie ustalony, a na pewno jego zwycięzca. W 59. minucie rezultat podwyższył Darko Jevtić i kompletnie dobił gospodarzy. Pomocnik Kolejorza, który zmienił w przerwie młodego Kownackiego, zdobył swoją szóstą w tym sezonie bramkę, a tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego pomocnik Lecha strzelił jeszcze jedną i Lech Poznań zwyciężył 6:1.

W ostatniej kolejce Lech w niedzielę o godz. 18 podejmie na wypełnionym po brzegi kibicami Inea Stadionie Wisłę Kraków. W obliczu remisu Legii w Gdańsku, do mistrzostwa Polski lechitom wystarczy zaledwie jeden punkt.

Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:6 (1:4)

Bramki: 5. Nowak- 9.Pawłowski, 12, 17.Hamalainen, 30. Sadajew, 59, 90+1. Jevtić

Żółte kartki: 66. Garncarczyk – 72. Linetty

Górnik: Kasprzik – Danch, Szeweluchin, Gancarczyk (73. Magiera) – Gergel, Grendel, Przybylski, Kosznik – Piasecki (67.Madej, Iwan – Nowak

Lech: Gostomski – Kędziora (62. Ceesay), Arajuuri, Kamiński, Douglas – Trałka, Linetty – Kownacki (46. Jevtić), Hamalainen (67. Keita), Pawłowski – Sadajew

Karol Jaroni

Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz