Piłkarze Lecha Poznań odbyli dzisiaj pierwszy, po powrocie ze zgrupowania w tureckim Belek, trening.
Powoli krystalizuje się pierwsza jedenastka Lecha, która 14 lutego wybiegnie na pojedynek z Pogonią Szczecin. Kluczowe będą spotkania sparingowe, które podopieczni Macieja Skorży mają jeszcze przed sobą.
W poniedziałek drużyna Kolejorza wyleci na drugie zgrupowanie do Belek. Lechici tym razem spędzą na riwierze tureckiej 12 dni. W tym czasie sztab szkoleniowy zaplanował cztery mecze kontrolne. Poznaniacy rywali będą mieli nie byle jakich, bowiem zmierzą się z Metalistem Charków, Anży Machaczkała, BATE Borysów i Lewskim Sofia.
– To bardzo mocne i solidne drużyny. Warto z nimi grać. Mają doświadczenia w europejskich pucharach – ocenia trener Skorża.
– Cieszę się, że zagramy z rywalami z wyższej półki, bo wtedy będziemy mogli zobaczyć nasze błędy, które będzie trzeba jak najszybciej wyeliminować – dodaje bramkarz Maciej Gostomski.
Mecze kontrolne to doskonała szansa dla zawodników, aby pokazać się z najmocniejszej strony. Zostało kilkanaście dni walki o miejsce w meczowej jedenastce. Pierwszy mecz ligowy już 14 lutego, a rywalizacja nabiera rumieńców.
– Powoli krystalizuje się pierwszy skład na rundę wiosenną i fajnie byłoby się w niej znaleźć. Do tego kluczowe będzie, jak się zaprezentujemy podczas tych sparingów – kończy Gostomski.
Uraz, którego podczas meczu z Eskisehirsporem nabawił się Kasper Hamalainen na szczęście jest niegroźny. 28-letni pomocnik Kolejorza już w piątek dołączy do treningów z drużyną.
Kasper Hamalainen w meczu sparingowym z Eskisehirsporem strzelił zwycięskiego gola w 29. minucie, ale kwadrans później musiał przedwcześnie zakończyć swój udział w spotkaniu. W środę, zaraz po powrocie do Poznania, reprezentant Finlandii udał się na dokładniejsze badania.
– Kasprowi na szczęście nic poważnego nie dolega. Badania zakończyły się pomyślnie. Sam piłkarz również czuje się dobrze i od piątku dołączy do zajęć z zespołem – tłumaczy Maciej Skorża, trener Kolejorza.
Hamalainen jest najlepszym strzelcem Lecha w tym sezonie. W 24 rozegranych spotkaniach siedmiokrotnie pokonywał bramkarza rywali.
Fot. Roger Gorączniak
źródło www.lechpoznan.pl