– Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku wzięcia zakładnika w celu nakłonienia go do określonego działania – poinformowała na konferencji prasowej o godz. 16 Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W nocy z wtorku na środę policja przeprowadziła z mężczyzną, który szedł z Ewą eksperyment procesowy. Odtworzono ostatni, kluczowy czas przed zniknięciem kobiety. Z eksperymentu procesowego wynika, że Ewa Tylman i jej kolega nie weszli na most. Do incydentu doszło bezpośrednio przy rzece. Więcej pisaliśmy tutaj:
– Nie możemy w sposób pewny mówić, że Ewa T. nie żyje – poinformowała podczas konferencji prasowej o godz. 12 Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. – W tej chwili wykonywane są czynności o wielorakim charakterze. Czynności z udziałem osoby zatrzymanej. Dopiero po zakończeniu tych czynności podamy ustalenia. Nie ujawniono zwłok Ewy T. Poszukiwane jest ciało. Nie mamy jakichkolwiek dowodów, by stwierdzić, że Ewa T. nie żyje.
Poznańska prokuratura podczas kolejnej konfrencji prasowej o godz. 16 nie potwierdziła informacji policji o śmierci Ewy Tylman.
– 30 listopada prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku wzięcia zakładnika w celu zmuszenia go do określonego zachowania się – mówiła Magdalena Mazur-Prus. – Prokuratorzy zgromadzili obszerny materiał dowodowy, m.in. kilkadziesiąt godzin zapisu z różnych monitoringów. Przesłuchano w charakterze świadków uczestników spotkania towarzyskiego, w którym uczestniczyła Ewa Tylman. Śledczy sprawdzali, czy działo się coś niepokojącego.
Wczoraj przesłuchiwany był w charakterze świadka kolega, z którym po raz ostatni widziano Ewę. Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym prokurator podjął decyzję, że konieczne jest przeprowadzenie eksperymentu procesowego. Meżczyzna został zatrzymany na 48 godzin.
– W chwili obecnej treści ustaleń eksperymentów nie mogą być podane do wiadomości publicznej – powiedziała Magdalena Mazur-Prus. – Mamy nadzieję, że w czwartek będziemy w stanie przekazać więcej informacji.
Poszukiwania koncentrowane są na Warcie. Policja spodziewa się, że ciało Ewy Tylman znajduje się w niedużej odległości od mostu.
Krzysztof Rutkowski: To mógł być napad na Ewę! – kliknij tutaj
Rutkowski udostępnił wideo pierwszego z monitoringów po zniknięciu Ewy Tylman z godz. 3.35:więcej:
Minął tydzień od zaginięcia Ewy Tylman: więcej
O sobotnich i niedzielnych poszukiwaniach na Wartą pisaliśmy tutaj:
W Warcie znaleziono ludzkie szczątki: więcej
Ewa Tylman wciąż poszukiwana: więcej
Kolega Ewy Tylman uwieczniony na monitoringu stacji paliw: więcej:
Ostatnie nagranie zaginionej Ewy: więcej