Jan Urban: zasłużyliśmy na bramkę we Wrocławiu


– Pierwsza kolejka, pierwsze spotkanie zawsze jest pewną niewiadomą. W okresie przygotowawczym próbuje się różnych wariantów i ustawień – dzisiaj spróbowaliśmy zagrać na dwóch napastników. W pierwszej połowie zasłużyliśmy na bramkę, jednak po zmianie stron mecz był bardziej wyrównany – powiedział po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław trener Lecha Poznań, Jan Urban.

Urban

Lech Poznań bezbramkowo remisuje we Wrocławiu. Zapis relacji „minuta po minucie”. (wystarczy kliknąć)

– Pierwsza kolejka, pierwsze spotkanie zawsze jest pewną niewiadomą. W okresie przygotowawczym próbuje się różnych wariantów i ustawień – dzisiaj spróbowaliśmy zagrać na dwóch napastników. W pierwszej połowie zasłużyliśmy na bramkę, jednak po zmianie stron mecz był bardziej wyrównany.

Moim zdaniem kontrolowaliśmy spotkanie i to co działo się na boisku. Zagraliśmy niezły mecz, ale możemy żałować, że nie udało się strzelić zwycięskiego gola. Gra na dwóch napastników po części była wymuszona drobnymi urazami siedmiu zawodników, ale Marcin i Nicki dobrze wyglądają na treningach. Obaj snajperzy mieli swoje sytuacje i mam nadzieję, że w kolejnych meczach będzie już lepiej. Nie oznacza to oczywiście, że w starciu z Zagłębiem zagram również na dwóch napastników – powiedział po spotkaniu ze Śląskiem Wrocław trener Lecha Poznań, Jan Urban.

ŚLĄSK WROCŁAW – LECH POZNAŃ 0:0
Żółta kartka: Alvarinho
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek – Paweł Zieliński, Piotr Celeban, Lasha Dvali, Augusto – Filipe Goncalves (72. Ostoja Stjepanovic), Adam Kokoszka, Alvarinho (88. Kamil Dankowski), Łukasz Madej, Peter Grajciar (77. Mariusz Idzik) – Ryota Morioka.

Lech Poznań: Jasmin Burić; Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Maciej Wilusz, Robert Gumny – Dariusz Formella (88. Kamil Jóźwiak), Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh, Maciej Gajos (84. Dawid Kownacki) – Marcin Robak, Nicki Bille Nielsen (75. Radosław Majewski).

Dodaj komentarz