Startuje Fortuna 1 Liga


Już dziś startuje Fortuna 1 Liga! Kto w sezonie 2018/2019 będzie cieszyć się z awansu do ekstraklasy, a kto pożegna się z zapleczem ekstraklasy? Któremu piłkarzowi przypadnie tytuł króla strzelców? Na te i inne pytania poznamy odpowiedzi po 34. kolejce, po 306 spotkaniach!

Sezon 2018/2019 zainaugurujemy w Krakowie. Beniaminek Fortuna 1 Liga – Garbarnia Kraków podejmie na Stadionie Miejskim Stal Mielec. Gospodarze wracają na zaplecze ekstraklasy po 44 latach przerwy! Już na starcie Garbarnię czeka poważny sprawdzian. Stal w poprzednim sezonie długo liczyła się w walce o awans. Czy w tym sezonie ekipa z Mielca również znajdzie się w gronie faworytów?

Bez najlepszego strzelca zespołu i całej ligi przystępuje do nowego sezonu Chrobry Głogów, za to z Wasilukiem, Mateuszem Abramowiczem czy Zejdlerem. Co ciekawe ekipa z Głogowa licząc poprzedni sezon czeka na zwycięstwo w lidze od dziewięciu spotkań. Rywalem będzie ŁKS Łódź. Letnie mecze kontrolne, w których ełkaesiacy trzy razy wygrywali, raz remisowali i raz przegrywali pokazały, że również w tym sezonie ich mocną stroną może być gra w defensywie. Wskazują na to tylko trzy straconego gole w czterech sparingach.

Poprzedni sezon ekipa z Chojnic zakończyła na trzeciej pozycji. Przed sezonem Chojniczanka wzmocniła się takimi zawodnikami jak Trochim, Sylwestrzak, Foszmańczyk. Kadrę opuścili między innymi Lisowski oraz Ryczkowski. W sparingach podopieczni Przemysława Cecherza dwa razy wygrywali i dwukrotnie ponieśli porażkę. Sandecja po roku występów w najwyższej klasie rozgrywkowej wróciła na jej zaplecze. Zespół przeszedł gruntowne zmiany. Kadrę opuściło aż 17 zawodników, a w ich miejsce pojawiło się 13 nowych piłkarzy. Bilans bezpośrednich spotkań przemawia jednak za gośćmi, którzy wygrali trzy spotkania. Chojniczanka wygrywała dwukrotnie.

– Pierwsza liga jest inna. W niej gra się specyficznie, bardziej siłowo, fizycznie. Nie wiem czy będziemy faworytem, ale chcemy walczyć o awans – uważa Jacek Zieliński, trener Bruk-Bet Termaliki. Popularne „Słonie” rozpoczną rozgrywki od meczu z Bytovią Bytów. – Chcemy udanie wystartować i od początku gromadzić bardzo potrzebne punkty. To jest najważniejsze. Wiem, że jesteśmy upatrywani jako faworyci rozgrywek. To nam nie przeszkadza. Mamy dobrą drużynę i sztab szkoleniowy. Niech to przynosi efekty – mówi Jacek Kiełb, nowy zawodnik zespołu z Niecieczy. Bytovia Bytów poprzedni sezon zakończyła na 13 miejscu. – Najważniejsze jest utrzymanie. Jeśli uda się coś więcej będziemy bardzo zadowoleni – mówi zawodnik Bytovii Bytów Jakub Kuzdra.

Ostatnie spotkanie Odry Opole z GKS Tychy lepiej wspominają zawodnicy Ryszarda Tarasiewicza. Na własnym stadionie tyszanie wygrali 3:0. Co ciekawe w najbliższą sobotę spotka się najsłabiej punktujący zespół rundy z najlepiej punktującym. Wiosną Odra zdobyła 11. Z kolei GKS Tychy uzbierał 32 punkty. Cieszmy się, że zaczynamy od takiego meczu i możemy się sprawdzić. Ktoś zaczepił mnie i zapytał, jak podchodzę do startu ligi. Odparłem szczerze, że towarzyszy mi ciekawość, jak wypadniemy na tle silnego rywala, mającego swoje ambicje, nieźle grającego w poprzedniej rundzie – mówi trener Mariusz Rumak, opiekun ekipy z Opola.

– Poniekąd znamy GKS Katowice, ale te pierwsze mecze mają swoją specyfikę, tak naprawdę oni, podobnie jak i my, dopiero budują nową drużynę i trudno powiedzieć, co pokażą na boisku – analizuje rywala przed pierwszym spotkaniem zawodnik Podbeskidzia, Paweł Oleksy. Poprzedni wyjazd Górali do Katowic zakończył się porażką 3:0. – Jesteśmy w stanie grać o trzy punkty w każdym spotkaniu. Wierzę, że stworzymy mocną grupę i będziemy straszyć każdego przeciwnika- zapowiada trener GKS Katowice, Jacek Paszulewicz. Spotkanie będzie wyjątkowe dla Grzegorza Goncerza, który ostatnie lata spędził w Katowicach, a teraz stanie przed szansą oficjalnego debiutu w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała.

Tuż przed startem rozgrywek, nową umową z Rakowem związał się trener Rakowa – Marek Papszun. Marzę o tym żeby w 2020 roku Raków będzie występował w Ekstraklasie, na nowoczesnym stadionie – powiedział Marek Papszun w specjalnie przygotowanym filmie z okazji przedłużenia kontraktu. Na początek ekipę z Częstochowy czeka pojedynek z Puszczą. Oba zespoły mierzyły się ze sobą osiem razy. Ani razu meczu nie wygrała jednak Puszcza! Jedynie w rozgrywkach 2015/16, zespołowi z Niepołomic udało się dwukrotnie zremisować z Rakowem.

Inauguracyjną kolejkę zakończymy na boisku GKS 1962 Jastrzębia, który na zaplecze ekstraklasy awansował z 1 miejsca. Dla ekipy z Górnego Śląska był to drugi awans z rzędu. W 2. Lidze zespół prowadzony przez Jarosława Skrobacza zdobyli 65 punktów, wygrywając 20 na 34 spotkania! Jednak mecz z Wigrami będzie też szczególny z innych powodów. 5 maja 2018 roku na kopalni Zofiówka doszło do katastrofy, w efekcie której na „wieczną szychtę” odeszło pięciu Górników. Jastrzębska Spółka Węglowa wraz z piłkarzami, działaczami i kibicami GKS Jastrzębie uczczą Ich pamięć podczas pierwszoligowej inauguracji. Wigry poprzedni sezon zakończyły na historycznym szóstym miejscu. W przerwie letniej doszło jednak do całkowitej przebudowy zespołu. Młody zespół z Suwałk w nadchodzącym, sezonie poprowadzi Kamil Socha, dla którego będzie to debiut na pierwszoligowej ławce

Dodaj komentarz