Spór o drogę do Czerwonaka – zobacz wyniki sondy


Aż 97,83% naszych czytelników uważa, że nowe władze Poznania powinny dotrzymać słowa danego przez poprzedników.

droga-wykres
Dużo kontrowersji budzi ostatnio sprawa modernizacji drogi wojewódzkiej nr 196. Zgodnie z pierwotnymi założeniami, prezentowanymi w latach 2009-2015, miała powstać dwukierunkowa jezdnia z czterema pasami oraz dwa ronda na skrzyżowaniach przy ul. Gdyńska-Piaskowa oraz ul. Gdyńska-Poznańska. Nowe władze miasta Poznania ogłosiły zamiar zmniejszenia zakresu modernizacji ul. Gdyńskiej do jednopasmowej jezdni i skrzyżowań z sygnalizacją świetlną, co spotkało się z oburzeniem mieszkańców gminy Czerwonak.

Czy prezydent Jaśkowiak powinien dotrzymać słowa danego przez poprzedników?
Takie pytanie zadaliśmy czytelnikom Naszego Głosu Poznańskiego. Ankieta cieszyła się niespotykanie dużą popularnością. Wzięło w niej udział aż 369 osób. Jej wynik jest jednoznaczny. Aż 97,83% czytelników uważa, że nowe władze Poznania powinny dotrzymać słowa danego przez poprzedników. Jedynie 1,9% ankietowanych jest przeciwnego zdania, a tylko jedna osoba nie potrafiła określić się jednoznacznie, zaznaczając odpowiedź „nie wiem”.

Opinie czytelników
Nasi ankietowani zostawili pod ankietą bardzo dużo komentarzy, co pokazuje ich zaangażowanie w sprawę. Poniżej prezentujemy niektóre z nich, zachowując oryginalną pisownię. Wiele osób podpisało się swoim imieniem i nazwiskiem, a pośród nich jest między innymi opinia Grzegorza Parszuto – radnego gminy Czerwonak.

Należy zauważyć, że przedstawiciele Miasta Poznania wielokrotnie potwierdzali deklaracje sformułowane jeszcze w grudniu 2009 roku w piśmie Prezydenta Ryszarda Grobelnego do ówczesnego Wójta Gminy Mariusza Poznańskiego. W piśmie tym Prezydent deklaruje modernizację układu drogowego Gdyńska-Bałtycka, a w ślad z tymi deklaracjami we wrześniu 2012 roku powstał obowiązujący do dziś projekt modernizacji, w którym znalazły się 4 pasy ruchu oraz dwa ronda na terenie Gminy Czerwonak. Również w obecnej kadencji przedstawiciele Miasta kilkukrotnie potwierdzali wcześniejsze zamierzenia. M.in. na spotkaniu w ramach  Zespołu ds. monitorowania inwestycji związanych z budową Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych oraz układu drogowego dla potrzeb funkcjonowania ITPOK w dniu 26 marca 2015 r. podtrzymywało swoje stanowisko w zakresie budowy układu drogowego. Również na sesji Rady Gminy Czerwonak w dniu  20.08.2015 r. przedstawiciele Poznania (m.in. Pan Paweł Śledziejowski, Prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich) po raz kolejny podtrzymali stanowisko w tym zakresie. MIESZKAŃCY GMINY CZERWONAK, ale też innych miejscowości, którzy korzystają z tej drogi mówią miastu Poznań STANOWCZE NIE dla zmiany układu drogowego !!!
Grzegorz Parszuto – radny gminy Czerwonak

1. Władzę przejmuje się wraz z jej ciągłością.
2. Należy dotrzymywać danego słowa.
3. Decyzja poprzedników była poparta ekspertyzami.
4. Jeden pas w każdą stronę już był przed budową spalarni i korki były do skrzyżowania Bałtyckiej i Gdyńskiej, a nie do przejazdu kolejowego, więc to nie przejazd je tworzył. Jeśli przybywa aut na tej drodze, zarówno przez zwiększoną ilość mieszkańców gm. Czerwonak, jak i przez planowany ruch aut ciężarowych do i od spalarni, jaką logiką posługuje się ten, kto twierdzi, że jeden pas w każdym kierunku będzie bardzie drożny, niż dwa?

Arkadiusz

Nawet umowy słownej poprzedników należy dotrzymywać! Nie możemy zgodzić się, aby prezydent Poznania  nie liczył się z opiniami mieszkańców gminy Czerwonak, podrzucając nam „spalarnię”.
Lucyna

Przypominam tylko Panu Jaśkowiakowi, że wybudowanie drogi miało być rekompensatą za utrudnienia związane z lokalizacją spalarni!!! Skandalicznym jest podsuwanie na obecnym etapie, po wielu uciążliwych miesiącach dla mieszkańców gminy Czerwonak ,rozwiązania budowy dróg dojazdowych nie różniących się zbytnio od tego jakie były przed budową. Nadmieniając, iż obciążenie tych dróg ,wówczas i tak zatłoczonych ,będzie większe przyjmując średnio transport 130 ciężarówek dziennie!!!
Beata W.

To nie Gmina Czerwonak wchodzi pod poznańskie osiedla ze swoimi szkodliwymi inwestycjami, lecz Miasto Poznań urządza sobie śmietnik wokół Gminy Czerwonak. Spalarnia stanęła niemal tuż pod oknami bloków mieszkalnych w Koziegłowach. Do tego dochodzą trudności komunikacyjne. Jeśli Miasto Poznań nie zamierza wywiązać się ze swoich zobowiązań to zawsze można rozmontować spalarnię i ustawić ją np. na Placu Kolegiackim.
Paweł Długosz

Szkoda, że Prezydent Miasta Poznania spogląda tak krótkowzrocznie na rozbudowę dróg w i wokół Poznania. Jestem zapalonym rowerzystą ale też poruszam się autem. Wjazd autem do Poznania to koszmar. Wszędzie światła utrudniające płynny przejazd. A rowerem z kolei jadać dzięki temu wdychamy tylko więcej spalin. Z kolei na przykładzie przebudowy ul. Gdyńskiej widać najbardziej wspomnianą przeze mnie krótkowzroczność. Polecam pomieszkać w innych miastach choćby w UK by docenić zalety rond oraz orbitali wokół miast!!
Marcin Bera

Przez lata Poznań zbyt wiele oddawał na rzecz okolicznych miejscowości. Bezmyślnie zostało „wypuszczonych” zbyt wielu mieszkańców, którzy teraz i tak codziennie jeżdżą do Poznania. Generuje to niewyobrażalne koszty związane z żądaniami budowy nowych dróg, wiaduktów, także ich poszerzaniem oraz wydłużaniem  składów pociągów. Pojawia się zamknięte koło: w Poznaniu nie da się żyć, bo są korki. Wyprowadźmy się i przyjeżdżajmy samochodem. I twórzmy jeszcze większe korki. Reasumując poszerzenie drogi przed Poznaniem i tak niczego nie wniesie, bo skumulowany na niej ruch i tak nie znajdzie płynnego ujścia.
BvB

Drogi muszą być zrobione, inaczej trzeba blokować dojazd do spalarni.
Fabu

Ciągłość władzy zobowiązuje to po pierwsze. No i chyba coś się gminie Czerwonak należy od miasta w zamian za wszelkie niedogodności.
Poznanianka

Czy gmina Czerwonak nie powinna w tym partycypować? Czy tylko Poznaniacy mają fundować rozwiązania komunikacyjne (oraz infrastrukturalne) ościennym gminom (tak jak zbudowano drogę do Pobiedzisk i się z partycypacji gmina wycofała) do których część mieszkańców naszego miasta się wyprowadziła i w których płaci podatki – nie w Poznaniu. Może ci ludzie korzystając z infrastruktury tego miasta oraz w nim pracując powinni na nie w jakiś sposób łożyć.
kaziu10

Marcin Świacki

Czytaj także: 

O proteście w sprawie Gdyńskiej na żywo w TVP (GALERIA): kliknij tutaj

Apel samorządowców do prezydenta Poznania w sprawie drogi do Czerwonaka – kliknij tutaj

Czerwonak mówi NIE Poznaniowi – kliknij tutaj

Odpowiedzi w sprawie drogi nr 196 na nasze pytania udzielił zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski – czytaj tutaj – kliknij.
Nasz komentarz – czytaj tutaj – kliknij

Co sądzisz na ten temat? Wypowiedz się w komentarzu na www.naszglospoznanski.pl .

 

 

 

 

 


 

Dodaj komentarz