Pogoń Szczecin wyraźnie pokonała Lecha Poznań 3:0 (2:0). Gole dla gospodarzy zdobywali kolejno: Tomas Podstawski, Lasha Dvali oraz Adam Buksa. Kolejorz w meczach wyjazdowych nie potrafi zwyciężyć od 5 sierpnia.
Jako pierwsi zagrozili poznaniacy. Zaczęło się od pięknego podania Gytkjaera na wolne pole do Amarala, który już biegł sam na sam z Załuską, lecz w ostatniej chwili umiejętnie zablokował go Matynia. Szczecinianie zareagowali kwadrans później. Buricia zaskoczyć mógł niedawny zawodnik poznańskiego Lecha, Radosław Majewski, w ostateczności skończyło się tylko na strachu, bowiem „Maja” trafił w słupek.
Poprzednia sytuacja była jedynie zapowiedzią rozpoczęcia ataków ze strony gospodarzy. W 22 minucie spotkania Podstawski strzelił gola dającego prowadzenie „granatowo-bordowym”. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka została wybita przez jednego z obrońców Lecha idealnie pod nogi Portugalczyka, który popisał się fenomenalnym strzałem, futbolówka jeszcze odbita od poprzeczki szczęśliwie wylądowała w bramce. Chwilę później idealną okazję na podwyższenie wyniku zmarnował Buksa, który mając przed sobą tylko Buricia z 6 metrów chybił.
Szkoda!