Podsumowanie sobotnich meczów 11. kolejki Fortuna 1 Ligi. Warta w strefie spadkowej.


To była sobota pełna emocji w Fortuna 1 Lidze. Na pozycji lidera umocnił się Raków Częstochowa, który pokonał na wyjeździe Wartę Poznań. Zobacz wyniki spotkań 11. kolejki zaplecza ekstraklasy.

Szczęśliwego powrotu na własnym stadion nie mieli zawodnicy Warty Poznań, którzy polegli 0:2 z Rakowem Częstochowa. Lider Fortuna 1 Ligi od początku do końca kontrolował wydarzenia na boisku, a dodatkowo Warta spotkanie kończyła w 9, bo po dwie żółte kartki obejrzeli Michał Grobelny i Jakub Kiełb.

Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2 (0:1)
Bramki: Sebastian Musiolik (45′), Andrzej Niewulis (53′)

ZOBACZ:

Artur Marciniak o meczu Warta Poznań – Raków Częstochowa 0:2

Warta Poznań przegrała z Rakowem Częstochowa (ZDJĘCIA)

Chojniczanka poirytowana przegraną w ostatniej minucie z Bruk-Bet Termaliką, wygrała w Krakowie z tamtejszą Garbarnią. Już w 4. minucie na listę strzelców wpisał się Janusz Surdykowski, co ułatwiło „Chojnie” kontrolę spotkania. Gorąco zrobiło się w 83. minucie, gdy Garbarnia zdobyła gola kontaktowego przy stanie 2:0, ale chwilę później Pyciak obejrzał czerwoną kartkę i gospodarzom było bardzo trudno o wyrównanie.

Garbarnia Kraków – Chojniczanka Chojnice 1:2 (0:2)
Bramki: Jakub Wróbel (83′) – Janusz Surdykowski (4′), Damian Piotrowski (40′)

Problemy z wygrywaniem na własnym stadionie nadal ma Bytovia Bytów. Tym razem „Czarne Wilki” podzieliły się punktami z Wigrami Suwałki. Obie drużyny stworzyły sobie kilka dobrych okazji i zarówno trener Kamil Socha jak i Adrian Stawski mogą czuć po tym meczu niedosyt.

Bytovia Bytów – Wigry Suwałki 1:1 (0:1)
Bramki: Łukasz Wróbel (48′) – Aron Stasiak (36′)

Bramek nie zobaczyli w sobotę kibice, którzy przyszłi na spotkanie ŁKS-u Łódź z GKS-em Tychy. To z pewnością dobra wiadomość dla tyszan, który w ostatnim czasie tracili bardzo dużo goli. ŁKS z kolei nadal na swoim koncie ma zaledwie jedną wygraną na własnym stadionie.

ŁKS Łódź – GKS Tychy 0:0

Niezadowoleni mogą być w Niecieczy. Bruk-Bet Termalica wykreowała kilka stuprocentowych sytuacji, jednak pierwszą z nich wykorzystała dopiero w 37. minucie za sprawą Artema Putivtseva. Bramkarz Chrobrego rozgrywał bardzo dobre zawody, co postanowili wykorzystać jego koledzy, którzy zdobyli dwie bramki i wywieźli z Niecieczy komplet punktów.

Bruk-Bet Termalica – Chrobry Głogów 1:2 (1:0)
Bramki: Artem Putivtsev (37′) – Michał Borecki (65′), Damian Kowalczyk (80′)

Stal Mielec bezbramkowo zremisowała drugi mecz z rzędu. Tym razem podopieczni Artura Skowronka podzielili się punktami z GKS-u Jastrzębie. Podczas spotkania najpierw goście wybijali piłkę z linii bramkowej, a pod koniec meczu gola Kamila Adamka nie uznał sędzia, który dopatrzył się spalonego. Remis należy zatem uznać za sprawiedliwy.

Stal Mielec – GKS Jastrzębie 0:0

Pierwszą wygraną od długiego czasu zanotowali piłkarze Stomilu Olsztyn. Z pewnością decydujący w tym był fakt, że olsztynianie powrócili w końcu na własny stadion. Gole Lecha i Stromeckiego w pierwszej połowie dodały podopiecznym Kamila Kieresia pewności siebie. Odra odpowiedziała jednym trafieniem, ale zawodnicy Mariusza Rumaka nadal mają bardzo duży problem z punktowaniem na wyjeździe.

Stomil Olsztyn – Odra Opole 2:1 (2:0)
Bramki: Grzegorz Lech (18′), Marcin Stromecki (44′) – Ivan Martin (78′)

Dodaj komentarz