Piłkarze po meczu Lech Poznań – Ruch Chorzów


Hubert Wołąkiewicz, Szymon Pawłowski i Filip Starzyński po meczu Lech Poznań – Ruch Chorzów, który zakończył się wygraną poznaniaków 4:0.

HUBERT WOŁĄKIEWICZ
– Gramy dla kibiców i tym meczem chcieliśmy im podziękować za wsparcie przez cały rok. Wicemistrzostwo przypieczętowaliśmy efektownym zwycięstwem, które ani przez moment nie było zagrożone. Wynik na pewno odzwierciedla przebieg spotkania. Teraz czeka nas wyjazd do Warszawy, który będzie dla nas prestiżowy. Po pierwsze będziemy chcieli nieco popsuć Legii święto, a po drugie chcemy pokazać, że nie jesteśmy od nich gorsi.

SZYMON PAWŁOWSKI
– Po meczu z Pogonią powtarzaliśmy, że chcemy zagrać lepsze spotkanie oraz udanie pożegnać się z tą wspaniałą publicznością i to nam się udało. Przeprowadziliśmy kilka bardzo ciekawych akcji, z których strzeliliśmy 4 gole. Przez myśl nam nie przeszło, że możemy stracić wicemistrzostwo. Drugie miejsce nie było dla nas jednak celem. Tym jest tytuł mistrzowski, po który postaramy się sięgnąć w przyszłym sezonie.

FILIP STARZYŃSKI
– Lech nas zdominował i ten mecz równie dobrze mogliśmy przegrać 5-6 bramkami. Za duże odległości były między nami i szybko operujący piłką gospodarze potrafili to wykorzystać. Lech był lepszy i zasłużenie wygrał. Kilka dni temu w Warszawie zagraliśmy zdecydowanie lepiej. Potencjał Lecha i Legii jest porównywalny, jednak Lech jest dla nas mniej wygodnym rywalem. Ma w swoim składzie szybkich skrzydłowych, na szpicy jest potrafiący utrzymać się przy piłce Teodorczyk i ciężko się przeciwko nim gra.

źródło www.lechpoznan.pl

Fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz