Pierwszą w Wielkopolsce operację usunięcia guza mózgu z śródoperacyjnym wybudzeniem pacjenta przeprowadził w poniedziałek rano, w puszczykowskim szpitalu dr n. med. Jakub Moskal, ordynator Oddziału Neurochirurgii.
Często guzy mózgu zlokalizowane są w obszarach mózgu, które odpowiadają za ruch kończyn, czucie, mowę. Usuwanie tych guzów wiąże się z dużym ryzykiem powikłań pod postacią niedowładów, utraty czucia, zaburzeń mowy. Najnowszym osiągnięciem neurochirurgii i anestezjologii jest kontrola tych ośrodków podczas operacji.
– Po wykonaniu otwarcia czaszki i zlokalizowaniu guza, pacjent zostaje wybudzony i pozostaje w pełnym kontakcie z zespołem przeprowadzającym operację – wyjaśnia kulisy operacji dr n. med. Jakub Moskal. – Neurochirurg może wówczas za pomocą stymulatora kory mózgowej zlokalizować ważne ośrodki mózgu, pozostawić je nienaruszone i usunąć bezpiecznie guz. Możemy nawet pokusić się o usunięcie pewnego marginesu zdrowej tkanki mózgowej, co jest standardem w usuwaniu guzów np. wątroby, jelit czy układu kostnego. W neurochirurgii było to dotychczas niemożliwe z uwagi na ryzyko usunięcia ważnych ośrodków w mózgu. Ta metoda wydaje się być najbardziej pewną, ponieważ opiera się na bezpośrednim monitorowaniu pacjenta, tak samo jak wykorzystywany u nas ultrasonograf śródoperacyjny pozwalający na dokładną lokalizację guza w czasie rzeczywistym. To daje 100% pewność gdzie jesteśmy i co robimy, a to znacząco minimalizuje ryzyko powikłań przy jednoczesnym maksymalnym usunięciu guza.
Zdjęcia: Paweł F. Matysiak