PZPN ostro o kibicach: zachowanie fanów Lecha jest godne najwyższego potępienia


Polski Związek Piłki Nożnej po skandalicznym zachowaniu kibiców Lecha Poznań podczas meczu z Legią Warszawa w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym wydał specjalne oświadczenie. – Doszło do karygodnych aktów chuligaństwa ze strony kibiców Lecha Poznań. Rzucanie palących się rac na boisko podczas gry  przez fanów poznańskiej drużyny jest godne najwyższego potępienia. Fani Legii odpalając race dymne także popsuli widowisko – czytamy w oświadczeniu PZPN.

PZPN

Oświadczenie Polskiego Związku Piłki Nożnej:

Polski Związek Piłki Nożnej pragnie podziękować uczestnikom naszej piłkarskiej majówki na PGE Narodowym w Warszawie. 2 maja od rana przeżywaliśmy porywające finały XVI Turnieju „Z Podwórka Na Stadion o Puchar Tymbarku”, a od godziny 16:00 obserwowaliśmy finał Pucharu Polski Lech Poznań – Legia Warszawa.

Największa w Europie tego typu impreza dla dzieci, jak zwykle pokazała, jak fascynującą może być piłka nożna. Uczestnicy naszego turnieju, a także ich opiekunowie, trenerzy, rodzice i kibice po raz kolejny przekonali się, że są godni gry i emocji na najważniejszym piłkarskim obiekcie w Polsce. Do zobaczenia za rok!

Od  lat PZPN czyni wiele starań by rozgrywki o Puchar Polski, nazwane kiedyś Turniejem Tysiąca Drużyn, stały się prawdziwym piłkarskim świętem. Godna oprawa tego wydarzenia, miejsce rozegrania finału, dostojni goście, wielkie zainteresowanie kibiców, transmisja w powszechnie dostępnej telewizji Polsat pokazują, że nasza majówka ma stałe i godne miejsce w kalendarzu polskiego futbolu. Jesteśmy świadomi stale wzrastającej rangi finału Pucharu Polski i zrobimy wszystko, aby każdego roku finał był prawdziwym świętem naszego futbolu.

Gratulując Legii Warszawa sięgnięcia po to trofeum dobrze wiemy, że 2 maja doszło do karygodnych aktów chuligaństwa ze strony kibiców Lecha Poznań. Rzucanie palących się rac na boisko podczas gry  przez fanów poznańskiej drużyny jest godne najwyższego potępienia. Fani Legii odpalając race dymne także popsuli widowisko. Nie ma i nigdy nie było naszej zgody ani tolerancji dla takich incydentów. Nasze święto zostało zepsute, a idea rozgrywek po prostu sprofanowana. Wielki wysiłek organizacyjny: związku, służb porządkowych i wszystkich zaangażowanych w to wydarzenie został wystawiony na ciężką próbę. Odrzucając pierwsze kategoryczne i utrzymane w histerycznym tonie opinie i „dobre rady” pod adresem organizatorów finału, pragniemy docenić spokój, opanowanie i trzeźwość umysłu sędziego głównego spotkania Lech – Legia Szymona Marciniaka, który zrobił wszystko by doprowadzić mecz do końca. Ewentualne przedwczesne zakończenie tego spotkania mogłoby spowodować nieobliczalne skutki dla wszystkich. Bramkarz Legii Arkadiusz Malarz pokazał, że nawet w takich momentach zagrożenia zdrowia, kiedy chuligani z Lecha rzucali w jego kierunku płonące race, umie zachować klasę i spokój i wiedział, że każdy jego spontaniczny gest mógłby doprowadzić do jeszcze większego zdziczenia na sektorze poznańskiego klubu. Wyrażamy ubolewanie z tego powodu i  jako współorganizator imprezy zwyczajnie bramkarza Legii przepraszamy.

PZPN chce współpracować z kibicami, ludźmi kochającymi futbol. Partnerskie stosunki, jakie zaproponowaliśmy fanom naszych klubów, zostały wystawione na najcięższą próbę. Zawsze podkreślaliśmy, że to nasze wspólne święto. Jednak jedna ze stron zwyczajnie i jednostronnie „wypowiedziała” współpracę. Chuligańskie incydenty nie odwiodą Polskiego Związku Piłki Nożnej od mozolnego i systematycznego budowania rangi rozgrywek o Puchar Polski.

Zobacz materiały z finału Pucharu Polski z udziałem Lecha Poznań:

SKANDAL: kibice Lecha rzucali racami – więcej tutaj

Trener Legii po wygranej z Lechem w finale PP [film] – więcej tutaj

Szymon Pawłowski: uciekł nam kolejny tytuł [film] – więcej tutaj

Piłkarze Lecha po meczu z Legią – więcej tutaj

Jan Urban: – Lech nie był drużyną słabszą – więcej tutaj

Kibice Lecha na Stadionie Narodowym [fotogaleria] – więcej tutaj

Lech przegrał z Legią na Narodowym – więcej tutaj

Trałka naraził się kibicom (film) – więcej tutaj

image08711

Lech Poznań – Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: Aleksandar Prijović (69. minuta)
Żółta kartka: Szymon Pawłowski – Michał Pazdan, Guilherme
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 48563

Lech Poznań: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Marcin Kamiński, Tamas Kadar – Abdul Aziz Tetteh, Łukasz Trałka (78. Maciej Gajos) – Gergo Lovrencsics (91. Kamil Jóźwiak), Karol Linetty, Szymon Pawłowski – Dawid Kownacki (87. Darko Jevtić)

Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz – Artur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Adam Hlousek – Ondrej Duda (67. Guilherme), Ariel Borysiuk, Tomasz Jodłowiec, Michał Kucharczyk – Aleksandar Prijović (90. Kasper Hamalainen), Nemanja Nikolić (83. Michaił Aleksandrow).

Dodaj komentarz