Lech Poznań chce powrotu Bartosza Salamona


Bartosz Salamon opuścił Lecha Poznań, mając 16 lat. Już będąc nastolatkiem czuł się zmarginalizowany w stolicy Wielkopolski. Gdy pojawiły się konkretne propozycje z klubów włoskich, długo nie zwlekał z decyzją. Postanowił jeszcze przed osiągnięciem pełnoletności opuścić Kolejorza. Po kilkunastu latach ma wielką szansę wrócić na Bułgarską i zadebiutować w klubie, który zapoczątkował jego karierę.

W miejscowym klubie Concord Murowana Goślina Bartosz Salamon przewyższał umiejętnościami wszystkich rówieśników. Swoich sił postanowił spróbować na znacznie wyższym poziomie. W ten sposób jako trzynastolatek stał się nowym zawodnikiem Akademii Lecha. W nowym otoczeniu radził sobie równie dobrze. Odznaczał się nie tylko bardzo wysokim wzrostem, lecz także inteligencją na boisku i umiejętnościami taktycznymi.

W wieku 15 lat młody zawodnik z Murowanej Gośliny doznał kontuzji, od której zależne były jego późniejsze decyzje odnośnie przyszłości w Lechu. Kolejorz, nie bacząc na nieprzeciętny talent Salamona, zamierzał nie inwestować w kontuzjowanego młokosa i zaproponował mu kontrakt na zaledwie pół roku, podczas gdy inni zdrowi zawodnicy zostali opatrzeni długofalowymi perspektywami. To miało zabezpieczyć klub w razie dalszego opłacania zawodnika przy rzekomym rozwijającym się urazie.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz