Lech Poznań przegrał z Płocku z miejscową Wisłą 0:1 (0:0). Kolejorz zatem w rundzie wiosennej nadal nie odniósł zwycięstwa, nie strzelił także żadnego gola po akcji. Skutkiem tego kompromituje się w ligowej tabeli, w której zajmuje odległą 11. pozycję, tracąc do lidera aż 16 punktów.

Sytuacja kadrowa Lecha Poznań po pucharowym meczu z Radomiakiem Radom nie zmieniła się do dzisiejszego starcia przeciwko Wiśle Płock. Mikael Ishak, Bartosz Salamon, Thomas Rogne oraz Lubomir Satka jeszcze nie wyzdrowieli, więc duet stoperów ponownie tworzyli Tomasz Dejewski z Antonio Miliciem, a na szpicy wystąpił 18-letni Filip Szymczak. Ławka rezerwowych Kolejorza również nie dysponowała odpowiednią jakością. Trener Dariusz Żuraw, wykonując zmiany w drugiej części, brał pod uwagę sześciu młodych wychowanków oraz Nikę Kwekweskiri.