Czołowa tenisistka świata polskiego pochodzenia reprezentująca Niemcy Angelique Kerber zameldowała się w Puszczykowie i tu… będzie płaciła podatki. Tu trenuje w ośrodku Angie, który wybudował jej dziadek Janusz Rzeźnik.
- Angelique Kerber ze Sławomirem Lechną, redaktorem naczelnym Naszego Głosu Poznańskiego.
Nazywana przez najbliższych Anią Angelique Kerber spędzi w Puszczykowie tylko Wigilię, bo już w święta wylatuje do Australii, gdzie w styczniu rozpocznie się nowy tenisowy sezon, w tym pierwszy z czterech wielkoszlemowych turniejów Australian Open.
Dzisiaj w Centrum Tenisowym Angie odbyło się spotkanie z czołową tenisistką świata i mieszkanką Puszczykowa, na które zaprosiło Stowarzyszenie Przyjaciół Puszczykowa i Akademia Tenisowa Angie.
Angelique Kerber kandyduje do miana Sportowca Roku w plebiscycie „Naszego Głosu Poznańskiego”: więcej na ten temat tutaj.
Puszczykowo,Puszczykówko i nieopodal WPN, to cudowne zielone płuca jednego z najpiękniejszych polskich miast. Nie dziwię się a wręcz jestem zachwycony że dziewczyna wiąże się z tak piękną okolicą, spokój, cisza, wszak wcześniej odkrył i tworzył tam Arkady Fiedler i pozostawił po sobie pamiątkę, muzeum swoich eksploratorskich wypraw „zdobyczy”.Tak więc nie dziwię się że dziewczyna będzie tam szlifowała formę do następnych jej sukcesów. Pozdrowienia wraz z życzeniami jeszcze większych sukcesów np. „Wielkiego Szlema” i temu podobnych!