Bez Reissa w niedzielę


W 3. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań na własnym boisku zmierzy się z Górnikiem Zabrze. Na mecz do soboty sprzedano ponad 19 tysięcy biletów. Ale chyba najważniejszą informacją jest podpisanie umowy z Piotrem Reissem, to niewątpliwie hit letniego okienka transferowego. Podpis popularnego „Reksia” wywołał chyba większe emocje niż mecz z Górnikiem Zabrze.

 

Piotr Reiss w piątek związał się półrocznym kontraktem z Lechem Poznań i po południu po raz pierwszy po powrocie na Bułgarską wziął udział w treningu Czy „Reksio” zagra w niedzielę w swoim  400. występie w niebiesko-białych barwach? Raczej nie i wynika to ze względów formalnych.

– Piotrek jest na pewno wzmocnieniem. Jak jest w formie, to naprawdę potrafi grać w piłkę. Braki fizyczne można zrekompensować doświadczeniem. Przydatny może okazać się też w innych momentach, jako wsparcie dla młodszych piłkarzy. Jest to też bardzo kreatywny gracz, który potrafi zagrać inaczej niż każdy- mówił na konferencji prasowej o swoim nowym zawodniku Mariusz Rumak, trener Lecha. – Kiedy pojawi się w kadrze przedmeczowej trudno powiedzieć.  Na pewno nie przed spotkaniem z Górnikiem, bowiem Reiss dopiero w piątek odbędzie pierwszy trening – d0dał.

– Musimy pamiętać, że jest takim samym zawodnikiem jak każdy inny. Choć jest legendą tego klubu, na grę musi zasłużyć. Nie będzie tutaj odstępstwa od reguły, w osiemnastce meczowej są zawsze najlepsi piłkarze -mówił dalej szkoleniowiec Lecha Poznań.

Na pytanie dlaczego zdecydownno się na taki ruch nie pasujący do filozofii klubu w podpisywaniu nowych kontraktów Rumak powiedział:

– My potrzebujemy młodych, szybkich zawodników. Ale z drugiej strony on ma tyle zapału. Wiem, ile zdrowia jest w stanie zostawić na boisku, więc bez wahania zgodziłem się, by właśnie tutaj zakończył karierę.

Seweryn Gancarczyk, który z Lechem zdobył tytuł mistrza Polski, a dzisiaj broni barw Górnika Zabrze  zaskoczony był informacją o podpisaniu półrocznego kontraktu z „Kolejorzem” przez 40-letniego Piotra Reissa, ale jednocześnie dodał: – Piotrek to ikona Lecha i bardzo dobry zawodnik – podkreśla Gancarczyk.

Sam zainteresowany powiedział:  – Spełniło się moje marzenie i po raz kolejny wracam na Bułgarską. Wracam do klubu, w których się wychowałem, któremu od dziecka kibicowałem. Wszyscy wiedzą, że Kolejorz to klub, który mam głęboko w sercu. W ciągu ostatnich 3 lat zagrałem 92 spotkaniach strzelając 35 bramek, a przy kilkudziesięciu kolejnych asystowałem. Jestem przygotowany do gry w Ekstraklasie, a swoją postawą na treningach chcę udowodnić przydatność do zespołu oraz przyczynić się do zdobycia Mistrzostwa Polski.

Wróćmy jednak do samego meczu.  Drużyna poznańskiego Lecha znakomicie rozpoczęła sezon ligowy. Podopieczni Mariusza Rumaka na inaugurację pokonali Ruch Chorzów 4:0. Dobrą dyspozycję Kolejorz potwierdził także w kolejnym spotkaniu. Polonia Warszawa okazała się rywalem bardziej wymagającym, ale ostatecznie poznaniacy zwyciężyli 2:1 po cudownym golu Aleksandara Toneva na kwadrans przed końcem. Lech jest jednym z trzech zespołów, które po dwóch kolejkach mają na swoim koncie komplet punktów. W ligowej tabeli Kolejorz stosunkiem bramek ustępuje jedynie Legii Warszawa.

Bardzo dobrze sezon ligowy zaczął także Górnik Zabrze, który ze względu na remont stadionu pierwsze trzy mecze rozgrywa na wyjeździe. Na inaugurację górnicy odwrócili losy spotkania w Gliwicach. Piast prowadził do przerwy 1:0, ale w przez ostatnie pół godziny gliwiczanie musieli grać w dziesiątkę. Zabrzanie wykorzystali grę w przewadze i wygrali 2:1. Tydzień temu podopieczni Adama Nawałki udali się z kolei do Białegostoku. Tym razem to Górnik objął prowadzenie, ale całą drugą połowę zabrzanie musieli grać w osłabieniu i gospodarze zdołali wyrównać. Cztery punkty wywalczone w dwóch meczach plasują obecnie drużynę z Zabrza na czwartym miejscu w tabeli ex aequo z Jagiellonią Białystok i Wisłą Kraków.

– Zabrzanie to jest bardzo silna drużyna. Dwa razy grali na wyjeździe i zdobyli cztery punkty. W obu tych meczach zaprezentowali się z dobrej strony i jestem przekonany, że czeka nas ciężka przeprawa – przestrzegał na konferencji przedmeczowej  trener Lecha Poznań Mariusz Rumak –  Górnik ma jakość w każdej formacji. Skrajni obrońcy potrafią grać bardzo ofensywnie. W wysokiej formie jest Arkadiusz Milik, groźny jak zawsze Prejuce Nakoulma, podoba mi się Bartosz Iwan. W przerwie w tej drużynie nastąpiło mało zmian, co jest jej atutem. Na pewno będą groźniejsi niż w poprzednim sezonie.

Seweryn Gancarczyk zdobył jedyny w swej karierze tytuł mistrzowski (w sezonie 2009/10) w barwach Lecha, obecnie obrońca Górnika zapowiada, że do Poznania jedzie po trzy punkty. O żadnych sentymentach nie ma mowy…
– Biorąc pod uwagę dwa ostatnie mecze, wygrany 4:0 z Ruchem Chorzów i 2:1 z Polonią Warszawa widać wyraźnie, że Lech doszedł już do siebie po nieudanych występach w europejskich pucharach. Gra bowiem bardzo ciekawą i skuteczną piłkę – chwali niedzielnych rywali Górnika Seweryn Gancarczyk, który w Poznaniu grał w sezonie 2009/10 i 2010/11. – Do wysokiej formy powrócił Manuel Arboleda, który wygrał rywalizację z Marcinem Kamińskim. Jest to na pewno teraz jeden z najmocniejszych punktów Lecha, ale myślę, że nasi napastnicy obnażą wszystkie jego słabe strony – liczy. – Mamy swoje cele i założenie. Do Poznania jedziemy po trzy punkty. Sztab szkoleniowy przedstawił nam analizę gry Lecha i podpowiedział na co mamy zwracać szczególną uwagę. Na pewno jednym z takich elementów są stałe fragmenty gry w wykonaniu poznaniaków, po których zdobyli jak dotąd trzy z sześciu bramek.

Trener Mariusz Rumak przed meczem z Górnikiem Zabrze nie ma żadnych problemów kadrowych i będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. Adam Nawałka takiego komfortu nie ma. W sobotni poranek zespół Górnika Zabrze wyruszył na przedmeczowe zgrupowanie do Poznania. W autokarze znaleźli się: Aleksander Kwiek i Paweł Olkowski, którzy w ostatnim czasie zmagali się z urazami. Zabrakło natomiast pauzującego za czerwoną kartkę Krzysztofa Mączyńskiego.

Osiemnastka Górnika na mecz z Lechem Poznań:

Bramkarze: Łukasz Skorupski, Norbert Witkowski.

Obrońcy: Michał Bemben, Adam Danch, Seweryn Gancarczyk, Oleksandr Szeweluchin, Błażej Telichowski, Paweł Olkowski.

Pomocnicy: Maciej Bębenek, Bartosz Iwan, Wojciech Łuczak, Antoni Łukasiewicz, Konrad Nowak, Mariusz Przybylski, Marcin Wodecki, Aleksander Kwiek.

Napastnicy: Arkadiusz Milik, Prejuce Nakoulma, Przemysław Oziębała.

Tomasz Musiał został wyznaczony do poprowadzenia niedzielnego meczu Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze. Ten sam arbiter prowadził półtora roku temu spotkanie pomiędzy tymi drużynami, który „Kolejorz” przy pustych trybunach wygrał przy Bułgarskiej 2:0. W poprzednim sezonie prowadził jedno spotkanie Lecha – w Bełchatowie z miejscowym GKS-em, wygrane 3:0.

JP

żródła: lechpoznan.pl, gornikzabrze.pl

Fot. lechpozna.pl

 

 

1 komentarz

  1. Fan Lecha pisze:

    Kolejorz do boju!!!

Dodaj komentarz