W poznańskim Starym ZOO powiększyła się rodzina czarnych łabędzi. Po trawie i w stawie baraszkują trzy pisklęta, które obserwowane są stale czujnym okiem rodziców.
Jeszcze do niedawna w Ogrodzie Zoologicznym przy ulicy Zwierzynieckiej był tylko jeden łabędź o tym upierzeniu, ale sprowadzone zostały dwie samiczki, z których jedna wydała na świat pisklęta.
Małe łabędzie, o kremowym jeszcze upierzeniu, podobają się zwłaszcza dzieciom. Myślą, że to małe kaczki i dziwią się, że opiekują się nimi czarne ptaki. Malce z czasem jednak zrzucą upierzenie i – podobnie jak ich rodzice oraz czarna „ciocia”- będą ozdobą Starego ZOO.
Czarne łabędzie, pochodzące z Australii – w przeciwieństwie do białych – nie są tak liczne – stąd są zawsze cennymi mieszkańcami ogrodów. Żyją nawet kilkadziesiąt lat i są towarzyskie. Chętnie podpływają do ludzi, by podziwiali ich smukłość odzianą w czarne pióra.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Świątek