Rumak i Smuda po meczu


Lech w ostatnim meczu tego roku przy Bułgarskiej pewnie wygrał z Wisłą Kraków 2:0. I choć padający śnieg mocno utrudnił zawodnikom poruszanie się po murawie, to mimo wszystko spotkanie należało do jednych z lepszych w wykonaniu Kolejorza. Oto, co powiedzieli po meczu obaj szkoleniowcy.

25.08.2013, Wisla Krakow - Lech Poznan, Trener Mariusz Rumak (Lech)

 

Mariusz Rumak: Dzisiaj udało nam się szybciej wprowadzić do warunków atmosferycznych niż przeciwnik i to bardzo pomogło nam w spotkaniu. To my w większym stopniu kontrolowaliśmy przebieg meczu. Oczywiście, Wisła ma dobrych piłkarzy i stwarzali sobie oni od czasu do czasu okazje, wychodzili do przodu z piłką.  Zepchnęliśmy jednak przeciwnika na jego połowę. To założenie taktyczne zostało zrealizowane przez moich zawodników w 100%. Cieszy dobra reakcja moich piłkarzy na akcje przeciwnika. Trzeba być zadowolonym z tego spotkania. Wygraliśmy bardzo ważny mecz. Teraz musimy podejść spokojnie do ostatniego spotkania w tej rundzie i dobrze ją zakończyć. Na dzień dzisiejszy jestem zadowolony z moich piłkarzy pod względem wolicjonalnym, pokazali również dzisiaj charakter. 

Franciszek Smuda: Krótki komentarz. Przegraliśmy kolejne spotkanie wyjazdowe. Czeka nas naprawdę dużo pracy w przerwie zimowej, żeby poprawić wyniki z meczów wyjazdowych. Przegraliśmy cztery spotkania i to wszystkie na wyjazdach. Mogę mieć pretensje również do pogody. Przy takiej aurze nie ma sensu grać, bo to nie ma nic wspólnego z piłką. Rozegrałem jednak wiele spotkań ze śniegiem, również tutaj, jak na przykład pucharowy z Udinese.

fot. Roger Gorączniak

źródło: lechpoznan.pl

Dodaj komentarz