Co powiedzieli piłkarze Paweł Buzała, Kasper Hamalainen oraz Łukasz Trałka po meczu Lechia Gdańsk – Lech Poznań, który zakończył się zwycięstwem Kolejorza 4:1.

Paweł Buzała
– W pierwszych 30 minutach to my byliśmy lepszym zespołem i nic nie zapowiadało, że mecz może się zakończyć dla nas tak wysoką porażką. Nie potrafiliśmy jednak podwyższyć na 2:0 i to się na nas zemściło. Druga połowa ułożyła się dla nas fatalnie. Szybko straciliśmy gola i choć próbowaliśmy doprowadzić do wyrównania, to niewiele już nam się udawało i zasłużenie przegraliśmy.

Kasper Hamalainen
– W pierwszej połowie nasza gra nie wyglądała zbyt dobrze, mieliśmy spore problemy ze złapaniem odpowiedniego rytmu. Wszystko zmieniło się wraz z wejściem Murawskiego. Rafał uporządkował grę i prezentowaliśmy się o wiele lepiej. Ten mecz pokazał jak ważnym jest dla nas zawodnikiem. Gdy jest z nami na boisku wyglądamy o wiele lepiej. Cieszę się, że w końcu udało mi się strzelić pierwszego gola w tym sezonie. Miałem dziś dwie dobre sytuacje i drugą udało się już wykorzystać.

Łukasz Trałka
– Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była kiepska. Wiedzieliśmy jednak, że Lechia jest dzisiaj absolutnie do pokonania i jasno to sobie wytłumaczyliśmy. W drugiej połowie szybko objęliśmy prowadzenie i mieliśmy kolejne sytuacje. Nie potrafiliśmy ich wykorzystać i to mogło się na nas zemścić. Na szczęście Rafał był dobrze ustawiony i zatrzymał piłkę na linii, a chwilę potem rozstrzygnęliśmy losy spotkania. Cieszy wygrana i cztery zdobyte bramki.

źródło: www.lechpoznan.pl