W 14. kolejce T-Mobile Ekstraklasy drużyna Lecha Poznań na własnym boisku 0 20.45 podejmie aktualnego Mistrza Polski, ekipę Śląska Wrocław.
Kolejorz przed własną publicznością będzie chciał się zrehabilitować za porażkę sprzed dwóch tygodni z Legią Warszawa. Podopieczni Mariusza Rumaka do starcia ze Śląskiem przystąpią podbudowani zwycięstwem w Bielsku-Białej z Podbeskidziem i awansem na drugie miejsce w tabeli. Lech po trzynastu meczach ma w swoim dorobku 26 punktów i do prowadzącej Legii traci cztery oczka.
Wrocławianie do tej pory zgromadzili o sześć punktów mniej od poznaniaków i plasują się na szóstej pozycji. Dorobek Śląska mógł być zdecydowanie wyższy, ale w ostatnich dwóch meczach podopieczni Stanislava Leviego zdobyli tylko jeden punkt, a powinni mieć sześć. Dwa tygodnie temu wrocławianie przegrali w Krakowie z Wisłą 0:1 tracąc bramkę w doliczonym czasie gry, a wcześniej marnując karnego w 82 minucie. Z kolei przed tygodniem Śląsk na własnym boisku prowadził już z Jagiellonią 3:0 i grał z przewagą jednego zawodnika, a mimo to spotkanie zakończyło się remisem 3:3.
Przed piątkowym starciem obu drużynom nie brakuje problemów kadrowych. Trener Mariusz Rumak na pewno nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Manuela Arboledy oraz Vojo Ubiparipa, a także Jasmina Burica, który na środowym treningu nabawił się urazu łokcia. Stanislava Levy nie ma wprawdzie zawodników z problemami zdrowotnymi, ale za kartki zawieszeni są obrońca Amir Spahić oraz pomocnik Rok Elsner.
Kadra bez Burica
W porównaniu do meczu z Podbeskidziem w osiemnastce Lecha na mecz ze Śląskiem doszło do trzech zmian. Wracający za kartki Hubert Wołąkiewicz zastąpi Tomasza Kędziorę, Patryk Wolski zajmie miejsce kontuzjowanego Vojo Ubiparipa, a w miejsce zmagającego się z urazem łokcia Jasmina Burica powołany został Jakub Miszczuk.
Kadra Lecha na mecz ze Śląskiem:
Bramkarze: Krzysztof Kotorowski, Jakub Miszczuk
Obrońcy: Marcin Kamiński, Luis Henriquez, Kebba Ceesay, Ivan Djurdjević, Hubert Wołąkiewicz
Pomocnicy: Aleksandar Tonev, Szymon Drewniak, Rafał Murawski, Mateusz Możdżeń, Karol Linetty, Gergo Lovrencsics, Łukasz Trałka
Napastnicy: Bartosz Bereszyński, Piotr Reiss, Bartosz Ślusarski, Patryk Wolski
Trenerski dwugłos
W swoim ostatnim meczu na własnym boisku w tym roku piłkarze Lecha Poznań zmierzą się z aktualnym Mistrzem Polski, Śląskiem Wrocław. Oto co przed tym spotkaniem mają do powiedzenia trenerzy obu drużyn: Czech Stanislav Levy oraz Mariusz Rumak.
Stanislav Levy
Naszym obowiązkiem w kolejnych dwóch meczach jest dać z siebie maksimum. W ostatnich kolejkach straciliśmy punkty i teraz chcemy wygrać pomimo tego, że gramy z dwoma drużynami z czołówki tabeli. Zasługują na to przede wszystkim fantastyczni kibice naszego klubu. Ostatnie dni pokazały, jak piłka nożna może być okrutna i boleć. Teraz musimy wyjść z tego stanu, w jakim się znaleźliśmy, a po zakończeniu rundy na spokojnie wszystko obiektywnie ocenić i na tej podstawie przygotowywać się do wiosny. Lech Poznań stracił ostatnio czołowego obrońcę, jakim jest Manuel Arboleda i było to widać w meczach z Legią Warszawa i Podbeskidziem Bielsko-Biała, w których stracili aż pięć goli. Wiem jednak, że będzie to trudny mecz, bo mają bardzo dobrych i szybkich piłkarzy ofensywnych.
Mariusz Rumak
Główną siłą wrocławian są stałe fragmenty gry. To właśnie dzięki nim wywalczyli mistrzostwo w ubiegłym sezonie. W tym aspekcie gry niewiele się w drużynie Śląska zmieniło. Nadal mają w swoich szeregach znakomicie wykonującego stałe fragmenty gry Sebastiana Milę i Przemysława Kaźmierczaka, który bardzo dobrze gra w powietrzu. Od indywidualnych zachowań moich podopiecznych będzie zależało, czy będziemy potrafili się przed tym bronić. Chcielibyśmy w końcu wygrać na własnym boisku, bo na razie więcej punktów zdobywamy na wyjazdach niż u siebie. Po części wynika to z tego, że nie do końca jesteśmy przygotowani do prowadzenia otwartej gry. Dlatego łatwiej nam o punkty na boiskach rywali, gdzie możemy poczekać na ich błąd.
Sześciu sędziów podczas meczu ze Śląskiem
W 14. kolejce T-Mobile Ekstraklasy sędziowie pomocniczy za bramkami pojawią się podczas meczu poznańskiego Lecha ze Śląskiem Wrocław. Pawłowi Gilowi z Lublina pomagać będą Hubert Siejewicz z Białegostoku oraz Robert Małek z Zabrza.
Historia rywalizacji
Aż 66 spotkań rozegrał już Lechze swoim piątkowym rywalem – Śląskiem. W Poznaniu wrocławianom szło bardzo źle – do tej pory wygrali tam tylko cztery mecze.
Pierwszy w historii pojedynek między Śląskiem a Lechem rozegrano 4 czerwca 1958 roku we Wrocławiu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:0, a w jego trakcie doszło do kontrowersyjnego zdarzenia, gdy sędzia nie uznał gola dla gospodarzy. W rewanżu nikt już nie miał wątpliwości, która drużyna jest lepsza – Lech wygrał aż 6:1!
Cztery kolejne pojedynki poznańsko-wrocławskie kończyły się zwycięstwami Lecha bądź remisami, a Śląsk ani razu nie potrafił w nich strzelić gola. Do pierwszej w historii wygranej WKS-u doszło dopiero 10 listopada 1963 roku Śląsk zwyciężył wtedy we Wrocławiu 2:1. Także w rewanżu w Poznaniu górą byli wrocławianie, którzy pokonali gospodarzy 3:0.
Było to pierwsze z zaledwie czterech zwycięstw, jakie Śląsk odniósł na terenie Lecha. Kolejne wygrane miały miejsce w latach 1982 i 1990. Po raz czwarty i jak dotąd ostatni Śląsk wygrał z Lechem z Poznaniu 8 maja 1996 roku.
Śląsk 66 razy spotykał się z Lechem. Bilans meczów to 19 zwycięstw Śląska, 15 remisów i 32 wygrane Lecha. Śląsk zdobył w dotychczasowej rywalizacji 60 bramek, tracąc 95 goli. W Poznaniu obie drużyny rozegrały 34 spotkania, z których zaledwie 4 zakończyły się zwycięstwami Śląska, 9 remisami, a aż 21 zwycięstwami Lecha. Śląsk w tych meczach zdobył 21 goli, tracąc 64 bramki.
Jak dotrzeć na stadion w dniu meczu
Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu informuje, że w związku z organizacją meczu piłkarskiego: Lech Poznań Śląsk Wrocław w dniu 30 listopada 2012 roku o godzinie 20:45, wprowadzone zostaną następujące zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej:
Komunikacja tramwajowa i autobusowa przed meczem:
obsługa linii nr 45, 50, 63, 91 autobusami przegubowymi
od około 18:30 zawieszone zostaje funkcjonowanie linii nr 25 (wahadłowej)
do około 20:30 kursy co około 4-5 minut na linii za tramwaj nr T1
do około 20:00 kursy co około 10 minut na liniach nr 6, 7 i 15
w godzinach od 18:15 do 20:00 uruchomiona zostanie dodatkowa linia nr 30:
Trasa:
MARCINKOWSKIEGO – Fredry – Dąbrowskiego – Przybyszewskiego – rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego – Grunwaldzka – STADION MIEJSKI
Kursy będą wykonywane z częstotliwością co około 7-8 minut tylko w kierunku Stadionu Miejskiego.
W trakcie meczu tramwaje kursujące na linii nr 30 zostaną wycofane pod nadzorem służb MPK przez rondo Jana Nowaka-Jeziorańskiego na tor południowy, gdzie oczekiwać będą na przystanku Stadion Miejski jako linie nr 6 i 15 do zakończenia meczu.
Prosimy o zajmowanie miejsc zawsze w pierwszym z podstawionych pojazdów.
Komunikacja tramwajowa i autobusowa po meczu:
obsługa linii nr 45, 50, 63, 91 autobusami przegubowymi
wzmocnienie obsługi linii za tramwaj nr T1
z przystanku Stadion Miejski uruchomione zostaną dodatkowe kursy w stronę centrum, Piątkowa i Rataj jako linie nr 6 i 15.
Bilety:
W dniu 30 listopada 2012 roku bilet lub karnet na mecz: Lech Poznań Śląsk Wrocław upoważnia do przejazdu środkami komunikacji miejskiej organizowanymi przez Zarząd Transportu Miejskiego bez dodatkowych opłat. Kibice będą mogli skorzystać z powyższych przejazdów 3 godziny przed meczem oraz 3 godziny po zakończeniu meczu.
W związku z meczem Lech Poznań Śląsk Wrocław, który odbędzie się w piątek, 30 listopada 2012 roku o godzinie 20:45, zostanie zmieniona organizacja ruchu w rejonie Stadionu Miejskiego przy ulicy Bułgarskiej.
Etap I dojazd na mecz
W piątek, tj. w dniu 30 listopada 2012 r. od godziny 18.30 zostaną zamknięte dla ruchu pojazdów: ulica Ptasia w obu kierunkach ( od Wałbrzyskiej i od Bułgarskiej ) oraz ulice Węgorka, Świerzawska i Wałbrzyska.
W celu wcześniejszego poinformowania kierujących pojazdami na skrzyżowaniach ulic:
Polska – Bukowska – Bułgarska,
Grochowska – Marcelińska,
Grunwaldzka – Grochowska,
Grunwaldzka – Jawornicka,
Ściegiennego – Promienista,
zostaną ustawione tablice informujące o zamknięciu ulicy Ptasiej.
Na ulicy Ptasiej oraz na ulicy Grunwaldzkiej na odcinkach od Drzewieckiego do Węgorka i od Bolkowickiej do Palacza od godziny 16.00, będzie obowiązywał zakaz zatrzymywania się /B-36/ z tabliczką wskazującą, że pozostawiony pojazd zostanie usunięty na koszt właściciela /T-24/. Znaki te zostaną ustawione także wcześniej z datą i godziną obowiązywania.
Etap II po zakończeniu meczu
W tym samym dniu od około godziny 22.00, czyli około 30 minut przed zakończeniem spotkania, dodatkowo zostaną zamknięte dla ruchu pojazdów: ulica Grunwaldzka jezdnie od Grochowskiej do Bułgarskiej w kierunku Junikowa i od Jawornickiej do Jugosłowiańskiej w kierunku centrum miasta, a także ciąg ulic: Jugosłowiańska, Taczanowskiego i Ściegiennego w kierunku od Promienistej do Grunwaldzkiej.
Ograniczenia te potrwają do czasu rozejścia się i odjazdu uczestników wydarzenia.
Informacja dla kibiców , którzy wykupili miejsce parkingowe przy ul. Ptasiej
Przypominamy, że wyjazd z parkingu przy ul. Ptasiej po meczu będzie możliwy najwcześniej ok. 20 minut po zakończeniu spotkania- z ul. Ptasiej tylko w kierunku ul. Marcelińskiej.
źródło: lechpoznan.pl, slaskwroclaw.pl
Fot. slaskwroclaw.pl