– Najdziwniejsze jest to, że od początku sezonu każdy mecz moglibyśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść i to właśnie po trzy, cztery do zera, ale nie wykorzystywaliśmy tych doskonałych sytuacji. Dzisiaj też paru znowu nie wykorzystaliśmy, ale jednak przy czterech okazjach byliśmy skuteczni.Stąd nasze myślę zasłużone zwycięstwo dzisiaj – mówił po zwycięskim pojedynku z Kolejarzem Sróże (4:0) Tomasz Magdziarz, kapitan „Zielonych”.
– Takie zwycięstwo, jak dzisiaj było nam po prostu bardzo potrzebne, bo wszystkim było w pewnej chwili bardzo, bardzo głupio i smutno, że robimy przykrość, takie „babole” właścicielom klubu. Mam gorącą nadzieję, że dzisiejszym wygranym meczem trochę poprawiliśmy sobie oraz im humory. No i również kibicom. – kontynuował popularny „Madzi” Po chwili zaś dodając: – Zapewniam, że ani ja, ani nikt w naszej szatni już się nie podnieca tym, że wszyscy w Polsce mówią, że Warta pięknie gra. Co z tego, skoro Warta w każdym meczu traciła po trzy-cztery bramki. Strzelała też, ale po końcowym gwizdku punktów nie miała na przykład…
Tomek zapytany o mecz z krakowską Wisłą i taktykę na wtorkowe spotkanie, odpowiada po krótkim zastanowieniu.
– Wisły się nie boimy, ale z nią też musimy zagrać przede wszystkim skutecznie w obronie oraz maksymalnie w ataku, bo okazji do zdobycia gole może być bardzo mało. Na pewno damy z siebie wszystko. My – możemy, a Wisła – chyba jednak musi… – podsumowuje doświadczony piłkarz Warty.
W najbliższy wtorek (25 września) Zieloni podejmą przy Drodze Dębińskiej w Pucharze Polski – Wisłę Kraków. Pierwszy gwizdek arbitra zaplanowano na godzinę 15:30. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi stacja Orange Sport. Relacja tekstowa znajdzie się także na łamach naszego portalu www.naszglospoznanski.pl .
Łukasz Klin
Relacja z meczu Warty z Kolejarzem tutaj