Do poznańskiego Nowego ZOO trafił jedyny w Polsce sęp plamiasty. Nie był to jednak kolejny zakup lub wymiana, jaką dokonał ogród zoologiczny. Sęp wybrał sobie bowiem Polskę na nowe miejsce zamieszkania. Samica tego ptaka przyleciała z Holandii, gdzie przebywała w ogrodzie zoologicznym.

Po raz pierwszy została zauważona 12 września w okolicach Gostynia, ale służby które udały się na wskazane miejsce nie odnalazły ptaka. Dwa dni później trafił do  nadleśnictwie Piaski, gdzie leśnicy go odłowili i zawieźli do Ośrodka Ornitologicznego w Czempiniu. To stacja badawcza zajmująca się polską fauną i florą i  dlatego sęp trafił do Poznania  do Azylu dla Ptaków.

W trakcie oględzin nie stwierdzono poza skaleczeniem nogi większych urazów. Okazało się, również, że sęp zaopatrzony jest w chipa. Ustalono na jego podstawie, że ptak ma 4 lata, jest samicą i należy do zoo w Holandii. Jak udało się jej wybrać na to dość niezwykła wycieczkę do Polski? W zoo w którym mieszka, odbywają się  pokazy dla zwiedzających i w trakcie jednego z nich samica najprawdopodobniej się oddaliła.

Obecnie została przeniesiona z azylu do woliery, gdzie można ją oglądać. Warto wybrać się szybko do Nowego ZOO bowiem ten jedyny okaz w Polsce wróci do Holandii. Poznańskie zoo czeka tylko na potrzebne dokumenty, by przekazać je dotychczasowym właścicielom.

Sęp plamisty jest najwyżej latającym ptakiem. Najwyższa potwierdzona wysokość osiągnięta przez sępa plamistego to 11 277 m, kiedy to zderzył się z samolotem 29.11.1973 r.  nad Abidżanem (Wybrzeże Kości Słoniowej). Uderzenie uszkodziło jeden z silników, który trzeba było wyłączyć, lecz samolot wylądował bez dalszych przeszkód. Osiąga długość około 85cm, rozpiętość skrzydeł waha się od 220 do 250 cm. Upierzenie o typowym, łuskowatym wyglądzie. Występuje w środkowej i północno-wschodniej Afryce.

Fot. Marian Bątkiewicz