Wspólny krok dla Starołęki


– Miasto, przy obecnej sytuacji finansowej, nie byłoby w stanie zrealizować takiego przedsięwzięcia samodzielnie. Dopiero otrzymanie dofinansowania będzie warunkiem realizacji inwestycji. Oprócz wsparcia unijnego potrzeba też jest współpraca ze stroną kolejową – zaznacza zastępca prezydenta Poznania.

Po otrzymaniu wsparcia z UE – miasto dla części drogowej, a spółka PKP PLK dla części kolejowej – podpisane zostanie porozumienie realizacyjne. Określone w nim będą zasady prowadzenia inwestycji.

– Mam nadzieję, że wspólnie doprowadzimy do pozytywnego zakończenia prac i to jedno z miejsc, które jest uciążliwe dla mieszkańców, zlikwidujemy i zaproponujemy lepsze rozwiązanie – mówi Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK.

Południowo-wschodnia część Poznania jest w dużej mierze uzależniona od tego przejazdu. W ciągu godziny jest on wiele razy zamykany. Cierpią na tym mieszkańcy, ruch indywidualny i komunikacja zbiorowa, ale także służby ratunkowe. Obecnie przez przejazd kolejowo-drogowy na ul. Starołęckiej w ciągu doby przejeżdża ok. 200 pociągów pasażerskich i towarowych oraz ok. 10 tys. samochodów.

Sytuację poprawił oddany niedawno do użytku nowy wiadukt przy ul. Gołężyckiej i możliwość przesiadki drzwi w drzwi pomiędzy autobusami i tramwajami na ul. Unii Lubelskiej.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz