Tygrys Gogh, który trafił do poznańskiego zoo z transportu zatrzymanego na granicy polsko-białoruskiej, w nocy przeszedł w narkozie pełną diagnostykę i operację udrażniającą przewód pokarmowy.
– Jego szanse są minimalne, organizm wyniszczony straszliwie.. Ale ja nadal wierzę… – poinformowała dyrektor zoo Ewa Zgrabczyńska. – Nie jestem w stanie opisać cierpienia, którego to zwierzę doświadczyło wcześniej, przed i w trakcie transportu.
Fot. Zoo Poznań